Od samego startu honorowego na Rynku Głównym w Krakowie kolarzy prześladował pech w postaci ulewnego deszczu. Jazda po mokrej drodze szczególnie po asfalcie nie jest łatwa.
Do tego ostatniego etapu nie wszyscy kolarze wystartowali. Jak informowali komentatorzy po drodze do Krakowa zrezygnowało 24 i w rezultacie wystartowało 176, a ilu zakończyło wyścig. do tej pory, brak danych.
Około godziny 18.30 przy asyście ulewy kolarze wjechali na metę koło stadionu Cracovii i tym sposobem ta impreza zakończyła i przeszła do historii.
Oczywiście mimo deszczu na scenie odbyła się dekoracja zwycięzców. Można się obecnie zastanowić czy nie było lepiej zamiast kilku okrążeń w Krakowie pokierować ostatni etap ze startu na Rynku Głównym do Nowej Huty - Niepołomic - Bochni i potem przez Wieliczkę do Krakowa lub inaczej.
Mając na uwadze, że w Krakowie najgorsze dni to piątki i poniedziałki, a szczyt komunikacyjny na drogach jest po godz. 15.00, utrudnienia w ruchu ulicznym na newralgicznej arterii krakowskiej tj. al. Trzech Wieszczów, rondzie Mateczny przez prawie 5 godzin mogło spowodować paraliż miasta.
Można jednak ocenić, że była to wspaniała impreza promującą Kraków i Małopolskę.
Natomiast kolejny raz należy pochwalić dobra organizację wszystkich zajmujących się zabezpieczaniem, tak ze strony organizatorów jak też Policji i innych miejskich służb skoro brak było jakichkolwiek tragedii i po zakończeniu imprezy ruch drogowy po woli dochodził do swojej płynności.
Policyjne drony na Podkarpaciu w akcji
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?