Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Afganistan. Polacy wyeliminowali groźnych terrorystów

Zbigniew Jelinek
Zbigniew Jelinek
Rosomak
Rosomak MON,Creative Commons
W prowincji Ghazni, gdzie znajduje się główny trzon Polskiego Kontyngentu Wojskowego, polscy żołnierze przeprowadzili kilkanaście zbrojnych operacji, celem których było ujęcie przywódców lokalnych struktur rebeliantów. Kilkoro schwytano, dwóch poległo w zbrojnej walce.

- Przeprowadzone operacje skutecznie osłabiły struktury rebeliantów w kilku dystryktach prowincji Ghazni - informuje Wiadomości24.pl, kpt Dariusz Kudlewski, szef sekcji informacyjno-prasowej Polskich Sił Zadaniowych „White Eagle”w Afganistanie. - To były dotkliwe ciosy.

Zasadniczym celem kilkunastu zbrojnych operacji, przeprowadzonych w ostatnich dniach, było ujęcie przywódców lokalnych grup terrorystycznych, równocześnie z przejęciem ich broni i amunicji, zapewniając tym samym bezpieczeństwo dla miejscowej ludności.

Operację przeprowadzili żołnierze Zespołu Zadaniowych Sił Specjalnych, wspomagani przez kolegów ze Służby Wywiadu Wojskowego wraz z Afgańskimi Siłami Bezpieczeństwa.

Rebelianci nie spodziewali się tak szeroko przeprowadzanej i tak precyzyjnej akcji. Zaskakiwani - otwierali ogień do otaczających ich kryjówki żołnierzy sił specjalnych. - W wyniku jednej z potyczek poległo dwóch rebeliantów - mówi kapitan Kudlewski. Okazało się też, że jeden z poległych, mułła Maum, był komendantem lokalnej siatki zbrojnej, odpowiedzialny był za nękanie ostrzałem baz Polaków.

W trakcie przeczesywania kryjówek rebeliantów - ujęto kolejnego mułłę Ramzano, także stojącego na czele zbrojnego ugrupowania. Polacy ponadto odkryli skonstruowany już i gotowy do użycia improwizowany ładunek wybuchowy (IED).

W ręce polskich żołnierzy wpadł, poszukiwany przez ISAF groźny terrorysta Mumand vel Mumin, odpowiedzialny za szereg ataków na polskie bazy i ostrzeliwanie patroli. Kierował grupą, która podkładała ładunki na drogach, pobierała haracze od miejscowej ludności, wymuszała żywność. Ciąży na nim zarzut o przeprowadzenie styczniowego ataku, podczas którego zginęło w wyniku wybuchu IED trzech amerykańskich saperów.

- Teraz rebelianci będą musieli skupić swój wysiłek na odbudowie swoich terrorystycznych struktur - podkreśla kpt Kudlewski.

Tymczasem polska część Zespołu Odbudowy Prowincji PRT Polskich Sił Zadaniowych przygotowała do realizacji 33 projekty przedsięwzięć, o wartości 33 mln zł, które będą realizowane właśnie w prowincji Ghazni. - Część z nich będzie ukierunkowana na rozwój infrastruktury prowincji, inne zaś na szkolenia zawodowe czy kursy dokształcające urzędników - wyjaśnia dla W24 mjr Marek Klimasara, szef zespołu specjalistów PRT.

W roku bieżącym priorytetem będzie wybudowanie mechanicznej oczyszczalni ścieków oraz wysypiska śmieci. Obie inwestycje zostaną zrealizowane w stolicy prowincji, mieście Ghazni. - Szczególnie ważnie będzie wysypisko śmieci - mówi Artur Weber z sekcji prasowej. - Będzie to pierwsze w mieście takie zorganizowane wysypisko. Dotąd odpady były najczęściej palone, pokaźna też ich ilość trafiała bezpośrednio na ulice.

Ale same wysypisko nie wystarczy. - Trzeba stworzyć od podstaw gospodarkę komunalną w mieście - precyzuje major Klimasara. - To cały system zbierania i wywozu odpadów, naliczania i egzekwowania opłat czy w końcu zakup samych śmieciarek.

Polacy przygotowali ponadto projekty zapasowe: - Chcemy w ten sposób uniknąć sytuacji, w której przepadają pieniądze nie zrealizowanych z różnych przyczyn projektów - komunikuje major.

od 12 lat
Wideo

Protest w obronie Parku Śląskiego i drzew w Chorzowie

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na naszemiasto.pl Nasze Miasto