Około godziny 17 do centrum powiadamiania ratunkowego w Częstochowie zadzwonił mężczyzna informując, że na terenie klasztoru o. Paulinów jest bomba. Natychmiast zarządzono ewakuację i poszukiwania osoby, która wykonała telefon - za fałszywy alarm bombowy grozi osiem lat pozbawienia wolności oraz poniesienie kosztów ewakuacji. Na 45 minut przerwano nabożeństwa i liturgie w sanktuarium. Wierni zostali ewakuowani, a teren sprawdzony przez policję. Bomby nie znaleziono. Sanktuarium znowu jest otwarte.
Na stronie Biura Prasowego Jasnej Góry pojawiła się informacja: "Uwaga - z przykrością informujemy, że od godz. 17.45 do godz. 18.30 niedzielna adoracja dla wiernych w bazylice jasnogórskiej została wstrzymana. Czasowo nie było też możliwe wejście dla wiernych na teren Jasnej Góry. Miało to miejsce z przyczyn niezależnych od paulinów. Adoracja, nabożeństwa i wszystkie inne liturgie zostały znów podjęte od godz. 18.30."
Jak globalne ocieplenie zmienia wakacyjne trendy?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?