Przez pierwsze 23 sekundy półtoraminutowego materiału filmowego stacji Fox News na temat powyborczych protestów w Moskwie, widać ujęcia przedstawiające niedawne starcia policji i demonstrantów w Atenach.
Faktycznie - jak zwrócili uwagę dziennikarze telewizji Rossiya24, którzy pierwsi zainteresowli się sprawą - umundurowanie policjantów widocznych na nagraniu znacznie różni się od umundurowania rosyjskich funkcjonariuszy.
Czytaj też: Putin oskarża USA o prowokowanie protestów
Ujawnienie błędów w materiale filmowym amerykańskiej stacji informacyjnej zbiegło się w czasie z oskarżeniami, jakie premier Rosji Władimir Putin wysunął pod adresem władz Stanów Zjednoczonych. Stwierdził on m.in., że "krytykanctwo Stanów dało niektórym ludziom w Rosji sygnał. Opozycja go usłyszała i przy wsparciu amerykańskiego Departamentu Stanu dalej aktywnie działa".
Tuż po nagłośnieniu sprawy, materiał zniknął ze strony internetowej Fox News. Czy była to tylko pomyłka przy pracy, czy może inspirowana przez władze USA propaganda? Zobaczcie film i oceńcie sami!
Czytaj też: Rosja: Gorbaczow wezwał do powtórzenia wyborów
Czytaj też: Partia Putina słabnie, ale wygrywa wybory
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?