Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Arłukowicz. Bohater czy zdrajca

Robert Grzeszczyk
Portret zamieszczony przy artykule Super Expressu : http://www.se.pl/wydarzenia/opinie/bartosz-arlukowicz-lewica-musi-sie-otworzyc_137205.html?p=2
Portret zamieszczony przy artykule Super Expressu : http://www.se.pl/wydarzenia/opinie/bartosz-arlukowicz-lewica-musi-sie-otworzyc_137205.html?p=2 http://www.se.pl/wydarzenia/opinie/bartosz-arlukowicz-lewica-musi-sie-otworzyc_137205.html?p=2
To było pełne zaskoczenie. Gdy stał obok premiera Tuska. Gdy Tusk przedstawiał go jako nowego członka klubu PO i członka rządu.

A jeszcze niedawno Bartosz Arłukowicz był gwiazdą SLD.
Polacy poznali go z udziału w komisji hazardowej. Bezkompromisowe wypowiedzi. Wydawał się uczciwy w tym co robi i o co występuje.

Mieszka w Szczecinie. To jedno z większych miast w Polsce. Ale za małe (w obecnym układzie wyborczym): jednocześnie dla przewodniczącego SLD - Grzegorza Napieralskiego i Arłukowicza. Brak decyzji to zła decyzja. Mści się opieszałość przewodniczącego SLD w sprawie startu Arłukowicza w wyborach.

Czy to była kropla, która przelała czarę goryczy? Czy to wystarczyło do zmiany całokształtu poglądów przez Arłukowicza jak i Tuska przyjmującego nowego członka do swojego klubu i rządu.

A może to zwykły transfer. Znając zacięcie Tuska do piłki nożnej można z dużym prawdopodobieństwem domniemywać, że tak właśnie widzi on całą sytuację. Transfer odbywa się, by wzmocnić własne szeregi, by odnieść sukces. Tym razem nie chodzi o mecz. Tusk myśli już o wyborach. Jakie cele realizuje druga strona transferu?

Czy to wydarzenie zasługuje na większą uwagę? Czy to sensacja? Jeśli wejrzymy w naszą ułomną demokrację powstałą w oparciu o zapisy grupy "wyzwolicieli" a nie w oparciu o realne potrzeby i doświadczenia innych państw to dostrzeżemy znacznie więcej tego typu "przemian duchowych" wśród naszych polityków.

Nasi bohaterowie, jak ... nieproszeni, nachalni goście. Gdy ich wyrzucamy drzwiami, wracają oknem. Nie mamy też wpływu na ich ciągłe objawienia na ekranach tzw. telewizji publicznej.
Mało kto już pamięta, ale faktem są takie partie jak KLD, UW, ZChN, PC AWS. Już nawet nie wszyscy rozwiną te skróty. Ale faktem jest też, że wciąż mamy do czynienia z tymi samymi ludźmi, chodź już nie raz ... pokazywaliśmy im drzwi. Premierowi Tuskowi (KLD) również.

I aby było po równo: także Kaczyńskiemu. Wciąż odgrzewane kotlety. To jest nasza rzeczywistość. To są nasze elity. To są nasze ideały. To nasze realityshow. To nasz Agent. Czy to jest fairplay?

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Uwaga na chińskie platformy zakupowe

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na naszemiasto.pl Nasze Miasto