Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Barszcz korczyński - przysmak z Ponidzia

Redakcja
Korczyńskie buraki
Korczyńskie buraki Barbara Podgórska
Jak się ma takie buraki, jakie rosną na Ponidziu, w okolicach Nowego Korczyna, po kilogramie żywej wagi każdy, to można ugotować przepyszny korczyński barszczyk. Oczywiście z fasolą. Bo tam bez fasoli nic się nie jada.

Tajemnice sławnej korczyńskiej zupy zdradza Kazimiera Juszczyk w miejscowego Koła Gospodyń Wiejskich: - Potrzebne są kości, najlepiej wieprzowe, ale i wołowe się zdadzą doskonale. Umyte gnaty zalewam w garze wodą, dorzucam obrane warzywa: marchew, pietruszkę, seler, wsypuję przebraną i opłukaną fasolę piękny Jaś. Gotuję powoli do miękkości fasoli. Obieram cebule, kroję kilka pomidorów. Podsmażam na patelni z odrobiną oleju lub innego tłuszczu posiekana drobno cebulkę i podduszam te pomidory.

Masę pomidorowa wrzucam oczywiście do garnka. Teraz dodaję pokrojone w kostkę ziemniaki, przyprawy korzenne: liść laurowy, pieprz czarny ziarnisty i ziele angielskie, maggi lub inną przyprawę do zup.

No i najważniejsze, obrane i starte na wióry na grubej tarce albo pokrojone na kawałki buraki. Gotowy barszcz zakwaszam sokiem z cytryny, albo octem winnym, doprawiam do smaku świeżo zmielonym pieprzem, szczyptą soli i podaję na stół. I pęcznieję z dumy, gdy domownicy lub goście pałaszują pełnymi talerzami.

Współautor artykułu:

  • Barbara Podgórska
emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

9 ulubionych miejsc kleszczy w ciele

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na naszemiasto.pl Nasze Miasto