Przez dwa tygodnie ponad 50 berlińskich budowli oświetlanych było każdego dnia od godziny 19 do 24 przez techników oświetlenia, którzy potrafili dzięki laserom zamieniać niemiecką metropolię w bajecznie kolorowe miejsce.
Rezultaty pracy 10 artystów, zajmujących się sztuką świateł, można było podziwiać spacerując lub też korzystając ze specjalnego autobusu Light-Liner. Z niego przesiąść mogliśmy się również na "świetlny statek", bądź do "świetlnej taksówki". Dla amatorów sportu organizowane były nocne wycieczki "świetlnymi rowerami".
Ostatniego dnia festiwalu zorganizowany został 10-kilometrowy maraton trasą podświetlonych zabytków, na którego starcie stanęła między innymi Verena Sailer- najszybsza Europejka na dystansie 4x 100m. - Czyste emocje móc biegać w Berlinie - zachwalała niemiecka biegaczka niedzielne zawody, choć biegi długodystansowe nie należą do jej koronnej konkurencji. Bieg wśród pań wygrała Irina Mikitenko, która swoje zwycięstwo skomentowała słowami: Berlin jest dla mnie najpiękniejszym miastem do biegania. Wśród panów zwycięzcą okazał się Kenijczyk Nicholas Coech.
Wczoraj o północy światła zgasły, a berlińczycy czekają na kolejny rok i kolejne inspiracje "poetów świateł".
Fotorelację z Festival of Lights przygotowaną przez berliński Portal Miejski berlin.de obejrzeć można na
jego stronie.
Wspaniałe show Harlem Globetrotters w Tauron Arenie Kraków
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?