Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Biathlon: sezon "olimpijski" czas zacząć!

baranowskiadam@o2.pl
[email protected]
Kibice liczą, że będą mieli często możliwość oglądania takich obrazków. Na zdjęciu Bjoerndalen, Sikora i Svendsen.
Kibice liczą, że będą mieli często możliwość oglądania takich obrazków. Na zdjęciu Bjoerndalen, Sikora i Svendsen.
Kibice Tomasza Sikory i biathlonu mogą wreszcie się odetchnąć, bo sezon 2009/10 już dzisiaj zostanie zainaugurowany w szwedzkim Ostersund. Na początku kibiców czekają emocje związane z biegiem indywidualnym kobiet na 15 km.

Sikora i długo, długo, długoooo nic

Poprzedni sezon dla polskich kibiców był niezwykły. Tomasz Sikora długo walczył o zwycięstwo w Pucharze Świata i po raz pierwszy w karierze założył żółty trykot lidera. W końcowym rozrachunku zajął jednak 2. lokatę i musiał uznać wyższość Ole Einara Bjoerndalena.

Mimo wszystko zeszły sezon i tak był bardzo udany dla naszego reprezentanta. Na podium stawał aż 6 razy. W tym dwa razy w Ostersund, gdzie już jutro będzie miał szansę powtórzyć ten wynik. Sikora zmienił przed tym sezonem barwy. Z Dynamitu Chorzów przeniósł się do AZS AWF Katowice. Oby ta zmiana nie przeszkodziła w osiąganiu sukcesów.

Imprezą sezonu dla lidera polskiej kadry są Igrzyska Olimpijskie. Zawodnik, który za kilka tygodni skończy 36 lat już ma jeden krążek wywalczony na najważniejszej imprezie. W Turynie zdobył srebro w biegu masowym. Teraz na pewno marzy mu się złoty medal, który byłby pięknym ukoronowaniem kariery.

Jeśli chodzi o pozostałych panów, to... ciężko cokolwiek powiedzieć. Sukcesem na pewno będą miejsca zajmowane w pierwszej 40-tce, która zdobywa punkty.

Gwizdoń, Pałka, Nowakowska i...

Więcej można oczekiwać od pań, które z roku na rok robią większe postępy. Wciąż liderką pozostaje Magdalena Gwizdoń, która jednak jest dość chimeryczna. Jednego dnia potrafi świetnie strzelać i biegać, aby następnego zaprezentować zupełnie inną dyspozycję. 30-latka w dotychczasowych startach 5 razy stawała na podium, ale ostatnio w roku 2006.

Duże oczekiwania są wobec Krystyny Pałki, która świetnie spisuje się na strzelnicy. 26-latka nieco wolniej biega, ale przy dobrym strzelaniu może sprawić kilka niespodzianek. Blisko była na IO w Turynie, gdzie w biegu indywidualnym otarła się o podium i zajęła 5. miejsce.

Rewelacją tego sezonu może być Weronika Nowakowska, która w zeszłym roku debiutowała w zawodach o Kryształową Kulę. 23-latka już potrafiła kończyć zawody w pierwszej dziesiątce. Jest dobrą biegaczką, ale czasami zbyt nerwowo zachowuje się na strzelnicy. Mimo wszystko posiada wszelkie atuty, aby w tym sezonie regularnie zajmować miejsca w pierwszej dwudziestce.

Kadrę uzupełniają Agnieszka Cyl i Paulina Bobak. Od nich nie oczekuje się wielkich wyników. Będą walczyły o ostatnie miejsce w sztafecie na IO. Polki mogą być niesamowicie groźne właśnie w tej konkurencji. Udowodniły to już w zeszłym sezonie, kiedy zajęły 3. miejsce na zawodach w Hochfilzen.

Kto będzie groźny?

Jak zwykle o rywalizacji mężczyzn dużo mówi się o O.E. Bjoerndalenie. Najbardziej utytułowany zawodnik w historii na pewno będzie świetnie przygotowany do tego niezwykle ważnego sezonu. W formie powinien być Emil Hegle Svendsen, który już w tamtym roku kilka razy "pogonił" swojego mistrza. Norwegowie wciąż mają w zanadrzu atut w postaci Halvarda Hanevolda, który potrafi się doskonale przygotować do najważniejszej imprezy i nie powinien mieć problemów z presją. Niemcy liczą przede wszystkim na Marco Greisa, a Rosjanie na Maxima Czudowa i Iwana Czerezowa. Groźni powinni być Austriacy. Ich najmocniejszą stroną jest sztafeta, ale również indywidualnie mogą sprawić niejedną niespodziankę. Nie można również zapominać o Szwedach - Bjoern Ferry i Carl Johan Bergmann w zeszłym sezonie w sumie stawali na podium 5 razy.

Faworytką wśród kobiet jest Magdalena Neuner, której jednak zabraknie podczas pierwszych zawodów z powodu choroby. Pod jej nieobecność oczy niemieckich kibiców będą zwrócone na Kati Wilhelm, Andreę Henkel i Martinę Beck, które wiedzą jak smakuje smak zwycięstwa. Ich najgroźniejszą rywalką powinna być Helena Jonsson, który w zeszłym sezonie utarła nosa Niemkom i sprzątnęła im sprzed nosa Kryształową Kulę. Jeśli chodzi o inne zawodniczki, to groźne mogą być Swietłana Slepcowa, Tora Berger, Olga Zajcewa i Daria Domraczewa. Wszystkie liczą na medale podczas najważniejszej imprezy sezonu.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Wywiad z prezesem Jagiellonii Białystok Wojciechem Pertkiewiczem

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na naszemiasto.pl Nasze Miasto