Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Błogosławiony Chazan

Redakcja
SUMIENIE to twór hipotetyczny, który zakłada, że istnieje specjalna "właściwość psychiczna", która pozwala ocenić nasze postępowanie jako zgodne lub niezgodne z przyjętymi zasadami.

Zakładamy, że mamy w głowie, a może w sercu, takiego "strażnika", który nas kontroluje, ostrzega i karze "wyrzutami". Po prostu - czujemy się nietęgo. Pół biedy, jeżeli ten słowotwór funkcjonuje w świeckiej przestrzeni. Wtedy nie zawracamy sobie nim głowy, bo i tak jesteśmy prawymi i uczciwymi ludźmi. Żyję bez sumienia już 70 lat i daję sobie radę ze sobą i otoczeniem. A więc - można ! Cała bieda, gdy "sumienie" staje się narzędziem nadzoru nad życiem społecznym; formą religijnej restrykcji. Gdy owa "właściwość psychiczna" wchodzi w skład religijnej doktryny / "rachunek sumienia" /, zaczyna nabierać realności i staje się krępującym darem Stwórcy.

Afera z fanatycznym fanem "sumienia", profesorem świeckiej medycyny Bogdanem Chazanem, który w świeckim szpitalu, przemianowanym na katolicki, nie zezwolił na dokonanie aborcji, chociaż stwierdził, że płód nie ma szans na przeżycie z powodu licznych wad głowy, twarzy i mózgu, jest dowodem na stan paranoiczny tegoż profesora. Trwałe urojenie jednostki co do władzy absolutnej sumienia nad wszystkim, co się rusza. Profesorskie SUMIENIE, które bez sumienia łamie prawo ludzkie i ludzką przysięgę Hipokratesa, nie liczy się nawet z cierpieniem matki, która urodziła pod przymusem i psychicznym szantażem dziecko-półtrupka, pozbawione połowy głowy i mózgu... Ale tutaj nie chodzi tylko o obsesję gorliwego katolika Chazana / to da się wyleczyć /; chodzi o twarde stanowisko Kościoła w sprawie aborcji. To polski papież tak rozbestwił swoich urzędników i zawłaszczyli "sumienie", które przecież realnie nie istnieje, ale można nim poganiać "baranki i owieczki"...

Co dalej ? Dalej jest tak, jak ze śmierdzącym jajkiem. Ubezwłasnowolniona przez katolickich hierarchów władza państwowa nie chce się narazić i ubabrać, wyrzucając fundamentalistę z roboty. Minister nakłada karę na szpital, a raczej na pacjentów-podatników, zamiast walnąć po kieszeni paranoika. Ten już chodzi w glorii i zbiera pod szpitalem fanów że świętymi obrazkami. Jakoś nikt nie opowiada, że ten "moralny kryształ" za młodu, nie używając sumienia, dokonywał aborcji, ma nieślubne dziecko i drugą żonę... Może chce odkupić swoje grzechy przed zejściem ? Grobowa cisza zapadła w mediach nad losem młodego małżeństwa, któremu sprezentowano "krzyż pański" i zmarnowano życie. Nikt nie pochyli się nad traumą i cierpieniem matki, która została wmanipulowana w czyjeś "sumienie". Na jej miejscu podrzuciłbym to skazane na katorgę "stworzenie boże" ginekologowi Chazanowi, żeby je wychował zgodnie z własnym sumieniem... I zadziwia mnie ten bezduszny, zimny, pozbawiony empatii cymbał; stworzony na podobieństwo swego Boga.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Wskaźnik Bogactwa Narodów, wiemy gdzie jest Polska

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na naszemiasto.pl Nasze Miasto