Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Blokada Dortmundu uniemożliwiła spotkanie Polonii

stanislawa krystyna zdrodowska
stanislawa krystyna zdrodowska
Wiadomości24
3 września Dortmund był sparaliżowany przez neonazistowską demonstrację. Pech chciał, że w tym dniu, miesiąc wcześniej zaplanowaliśmy polonijne spotkanie muz.

I zamiast bawić się jak przystało w sobotni letni wieczór, czekaliśmy po dwóch stronach barykady nie wiadomo na co. Tłumy neonazistów pod ochroną policji blokowały praktycznie każdy wjazd i wyjazd do miasta .

10 tys. kontrmanifestantów i 700 nazistów przeszło przez Dortmund. Policja
stała w pogotowiu z armatkami wodnymi i pełno było wszędzie opancerzonych policyjnych aut. Jednocześnie ponad 10.0000 ludzi protestowało w kilkunastu pokojowych demonstracjach przeciwko marszowi tzw autonomicznych nacjonalistów .

Minister Nadrenii Północnej-Westfalii, Pracy i integracji Guntram Schneider (SPD) nazwał ten protest "przewrotnym", i oświadczył że naziści to rasistowskie "Anti-War". Schneider wskazał na bliskość daty do pierwszego września - w rocznicę inwazji hitlerowskich Niemiec na Polskę!

Cała ta niby kampania może rozprzestrzenić się do skrajnie prawicowej propagandy wielbiąc dyktaturę nazistowską pod ochroną policji.

Tego dnia hermetycznie zamknięte przez ponad 4000 policjantów z całych Niemiec kroczyło około 700 "nacjonalistów autonomicznych " przez wielokulturowe miasto Dortmund Nord. Skandowali hasła takie jak "narodowy socjalizm teraz". Spodziewano się też około 1000 prawicowych ekstremistów.Nikt nie wie ilu ich przybyło naprawdę .Według policji 258
lewo i 13 prawicowych ekstremistów zostało aresztowanych.

Niemcy mogą stać sie następną sceną nie tylko wiwatów neo-nazistow jako wyborcza propaganda.Punktem zapalnym w Europie Niemcy są już od pewnego czasu,czego naiwnie nie chcemy sobie do końca uzmysłowic!

3 wrzesnia/ sobota/w Drtmundzie wszelkie miejskie środki lokomocji były ograniczone do wytyczonych ściśle przystanków a samochodowy ruch prawie niemożliwy. Tylko jedna trzecia naszych zaproszonych gości na spotkanie z muzami dotarła do restauracji Kaktus Farm z dużym opoźnieniem.

Jeszcze gorzej trafił muzyczny zespól Communa z Remscheid . Znani i lubiani artyści stali ze sprzętem muzycznym w policyjnej pułapce i ani w tą ani w tamtą stronę nie mogli ruszyć swoim busem .

Bardzo ciekawe dlaczego Pan Konsul od spraw Polonii nie powiadomił organizatorów spotkania o potrzebie odwołania imprezy, tylko napisał emalia że jest chory i nie przyjedzie.Wygląda to tak jakby ta cała działalność polonijna ostatnio rozmnożyła się Panu Konsulatowi nie na rękę.

Z pozdrowieniami z odblokowanego już Dortmundu
Stanislawa Zdrodowska

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Jak globalne ocieplenie zmienia wakacyjne trendy?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na naszemiasto.pl Nasze Miasto