Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Brat prezydenta Afganistanu nie żyje

Piotr Jaguś
Piotr Jaguś
Przyrodni brat prezydenta Afganistanu Hamida Karzaja został zabity w południowym Afganistanie.

Jak donosi rzecznik prasowy prowincji Kandahar - Zalami Ayubi - Ahmad Wali Karzai został zastrzelony dzisiaj rano. Informacje te potwierdzili także minister spraw wewnętrznych Sediq Sediqqi oraz lekarze i ochroniarze Ahmada.

Ahmad Wali Karzai był przewodniczącym rady kandaharskiej prowincji. Od początku rządów brata odpowiadał za odpieranie krytyki i likwidowanie uchybień w administracji rządowej. Stanowił symbol protekcji, był "piorunochronem" na wszelkie negatywne komentarze dotyczące niedociągnięć w systemie Karzaja. Prezydent nagle odsunął go od obowiązków po tym jak dowiedział się, że brat zamieszany jest w przestępcze interesy i współpracuje z organizacjami mafijnymi.

Członek prywatnej ochrony Karzaja zabił go przy użyciu AK-47. Nie są znane motywy jego działania.

Rangina Hamidi mieszkanka Kandaharu i córka burmistrza miasta uważa, że Karzai nie zginął do końca. Przetrwa w postaci pięciorga dzieci, które pozostawił- dwóch synów i 3 córek. Najmłodsze z nich - syn urodził się zaledwie miesiąc temu. "To jednomiesięczne dziecko nigdy nie ujrzy swojego ojca - z tego powodu płaczę" - mówi szlochając przez telefon - "Ile jeszcze sierot i wdów wyprodukuje to państwo?".

źródło: The Independent

od 7 lat
Wideo

Jak głosujemy w II turze wyborów samorządowych

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na naszemiasto.pl Nasze Miasto