Zgodnie z prawem wojewodowie, starości i przewodniczący rad maja obowiązek kontrolowania podawanych przez samorządowców danych o stanie majątku. W razie jakichkolwiek nieprawidłowości muszą także powiadomić o tym urząd skarbowy bądź CBA.
Jak podaje w rozmowie z "Rz" szef CBA, Paweł Wojtunik, chcą oni sprawdzić czy te organy wywiązują się ze swoich obowiązków, a także uświadomić im, że weryfikacja oświadczeń to nie tylko kwestia CBA.
Swoje wnioski z ocen analiz oświadczeń majątkowych CBA prześle do Warszawy. Oświadczenia wzbudzające podejrzenia funkcjonariuszy będą szczegółowo analizowane, a w przypadku nieprawidłowości zostaną skierowane do prokuratur. Osobie, która złożyła fałszywe oświadczenie grożą nawet trzy lata więzienia.
Szef CBA oznajmia, że teraz zajmie się kontrolą reszty samorządowców poprzedniej kadencji - radnych miejskich, wójtów, burmistrzów i prezydentów miast. Dalej przyjdzie kolej na obecnych samorządowców.
Czytaj też:
Dziennik Zachodni / Wybory Losowanie kandydatów
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?