Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Charytatywny koncert hip-hopowy w Kozienicach

Mateusz Pułkowski
Mateusz Pułkowski
Hip-Hopowy koncert charytatywny w Kozienicach. | Fot. Mateusz Pułkowski.
Hip-Hopowy koncert charytatywny w Kozienicach. | Fot. Mateusz Pułkowski.
W sobotę w Kozienicach odbył się hip-hopowy koncert charytatywny. Pomysłodawcami i organizatorami imprezy byli sami hip-hopowcy. Pieniądze z biletów trafią do jednej z kozienickich fundacji dobroczynnych.

To już druga tego typu impreza w Kozienicach. Pierwsza odbyła się w listopadzie 2005 r. Podobnie jak wtedy, także i tym razem koncert odbył się w Domu Kultury działającym przy Kozienickim Centrum Kultury i Sportu im. Bogusława Klimczuka. Wygląda na to, że koncert na dobre zagości w dorocznym cyklu organizowanych w Kozienicach imprez kulturalnych.

Idea przyświecająca pomysłodawcom i organizatorom była prosta – przedstawić dokonania kozienickiej sceny hip-hopowej i okołohip-hopowej, a zebrane z biletów pieniądze przekazać na cel charytatywny. Dyrekcja Domu Kultury zapaliła się do tego pomysłu i poparła inicjatywę. Koncert zorganizowali działający w środowisku kozienickiej sceny hip-hopowej: Kamil Wojtas, Hubert Pawlik, Marcin Kacperek, Krzysztof Cieślak, Sebastian Bartosiewicz, Sylwester Dziewit, Arek Mietkiewicz oraz Karol Dziewicki. Impreza rozpoczęła się o godzinie 20.

Na scenie pojawili się najlepsi kozieniccy mc's i składy. Wystąpił Hormon Rapu, FuBe, Order LG, SpalToHip-Hopowy koncert charytatywny w Kozienicach & Dj Cannabis, Tony Ziaro – UPZ Crew, a także MTW. Wypełniona po brzegi sala koncertowa Domu Kultury bawiła się świetnie, śpiewając razem z występującymi na scenie ich znane z kozienickich nielegali (płyt wydanych całkowicie spontanicznie, bez nastawienia na zysk) utwory. Nieco później wystąpili także beat-boxerzy: Majksiu, Mozart i Virus.

Koncert zakończył się ok. 22.30. – Mamy nadzieję, że tego typu imprezy będą organizowane częściej. Zależy nam na propagowaniu kozienickiej sceny hip-hopowej i nie tylko - mówi Virus, jeden z pomysłodawców koncertu. – Chcemy, by w Kozienicach hip-hop cały czas się rozkręcał, żeby ludzie którzy tańczą break-dance, robią beat-box i nagrywają kawałki po cichu, ujawniali się. Kozienicki hip-Hip-Hopowy koncert charytatywny w Kozienicachhop jest na naprawdę wysokim poziomie, warto to pokazać szerszej publice - dodaje.

Rzeczywiście, w Kozienicach panuje przyjazny klimat dla tej kultury. Break-dance w wykonaniu kozienickich tancerzy doczekał się nawet własnego programu w lokalnej telewizji! – Program przygotowali Motyw Wojtas, Karlito i STH, a tańczyli Reter, Mikla i Popi, naprawdę, świetna sprawa - ekscytuje się Virus.

Również scena graffiti miała w Kozienicach swoją imprezę. W maju odbyło się Jam Graffiti, a jego efekty można podziwiać na murach osiedla Energetyki. Władza nie robi żadnych problemów, bo wszyscy wiedzą, że to dobra zabawa, a czasami sztuka.

Wczorajszy koncert okazał się świetną imprezą integrującą środowiska hip-hopowe Kozienic i okolic. Przy okazji, impreza po raz kolejny zadała kłam paskudnym teoriom snutym na temat hip-hopowców przez nieżyczliwych komentatorów, bądź zwykłych ignorantów. Kozienicka młodzież bawiła się świetnie oraz wykazała się dobroczynną inicjatywą, przekazując pieniądze na cel charytatywny. “Oby więcej takich koncertów” - twierdzą zgodnie wszyscy fani tej muzyki w Kozienicach. A organizatorzy już ustalają z dyrekcją Domu Kultury szczegóły kolejnych imprez.

od 12 lat
Wideo

Wybory samorządowe 2024 - II tura

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na naszemiasto.pl Nasze Miasto