Tymczasem Jaruzel powinien już dawno stanąć przed Trybunałem Stanu, a w najlepszym dla niego razie powinien teraz siedzieć od lat w więzieniu i dziękować narodowi polskiemu, że nie został rozstrzelany jak Ceausescu.
Wałęsa jest jednym z tych, którzy najbardziej się przyczynili do tego, że tak się nie stało, a dzisiejsze słowa o Trybunale Stanu brzmią szczególnie obłudnie w ustach kogoś, komu twórcy stanu wojennego zawdzięczają nie tylko wolność, ale i wysokie emerytury, które można było utrącić już na początku lat 90.
Warto przypomnieć, że gdy w grudniu 1992 r. Sejm przyjął ustawę odbierającą tzw. emerytury mundurowe funkcjonariuszom PRL stosującym represje, prezydent Lech Wałęsa zawetował ją, a weta nie zdołano odrzucić.
Debata prezydencka o Gdyni. Aleksandra Kosiorek versus Tadeusz Szemiot
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?