Czarna polewka od rana ?

Obudziłem się rano po przyzwoicie przespanej nocy. Siąpiący deszczyk nastrajał mnie raczej spokojnie, a niskie ciśnienie przyśpieszyło decyzję o wypiciu pierwszej kawy. Popijając gorącą, czarną i mocną miksturę z optymizmem i dobrodusznością przystąpiłem do porannego przeglądu prasy.

Zaczynam przeważnie od skrajności, raz od lewej, raz od prawej, a dziś padło na tę drugą. Otworzyłem więc portal opiniotwórczego w pewnych środowiskach pisma o przewrotnym i -wg mnie-sugerującym jakowąś elitarność tytule „Nasz Dziennik”. Otworzyłem i zdębiałem, przecierając ze zdumienia niezaspane już przecież oczy.

Jeszcze wczoraj przekonany byłem o toczącym się delikatnym flircie między dziełami Tadeusza Rydzyka w Toruniu, a dziełami Declana Ganleya w postaci paneuropejskiej partii Libertas. Były jakieś próby swatania, umizgi, propozycje posagu, wszystko na najlepszej drodze, a tu nagle, bez uprzedzenia i znieczulenia coś takiego – czarna polewka w najbardziej gorzkiej odmianie: Nasz Dziennik : "Ugrupowanie, które w Polsce odwołuje się do wartości chrześcijańskich, na Zachodzie szokuje wyuzdaniem rodem z domu publicznego Libertas, w Wielkiej Brytanii wezwało wszystkich rodzimych europosłów do ujawnienia swych służbowych wydatków przed wyborami 7 czerwca. Libertas w tym celu wynajął modelkę, która nago, wymalowana na niebiesko, z żółtymi gwiazdkami na piersiach oraz hasłem "Teraz wy się obnażcie", spacerowała po ulicach Londynu".

Dalej czytamy w "Naszym Dzienniku" : "Hasłem głoszonym przez Libertas jest wolność, ale jest to bardzo specyficznie rozumiana wolność, w sposób iście libertyński. Jest to całkowicie sprzeczne z koncepcją katolicką, co widać, jeśli weźmie się pod uwagę inne kraje, w których w Libertas są zwolennicy aborcji czy związków homoseksualnych... Wynajęcie takiej modelki uderza w godność kobiety i w godność człowieka. Jest to szokujące, chociaż jeżeli weźmiemy pod uwagę, kogo wziął na swoje listy Libertas w Polsce, jak na przykład byłego działacza komunistycznego i Towarzystwa Przyjaźni Polsko-Radzieckiej - Bolesława Borysiuka, który jest pierwszy na liście w Łodzi, czy pana Krzysztofa Zarembę, który popierał traktat lizboński, to widzimy, czym jest ta międzynarodówka."

No pięknie, pomyślałem. Ale przecież do obiecujących list wyborczych Libertas przystąpili ludzie tak zasłużeni dla Radia Maryja i innych dzieł prześwietnego dyrektora jak:
Ryszard Bender - legenda, profesor, działacz Klubu Inteligencji Katolickiej, powiązany z Radiem Maryja, uczestnik obrad Okrągłego Stołu. Udzielał się w Ruchu Odbudowy Polski, Ruchu Katolicko Narodowym, Lidze Polskich Rodzin. W 2007 roku dzięki PiS został senatorem oraz pełnił funkcję Marszałka Seniora. Zasłynął dzięki pewnym wypowiedziom, z których się wycofywał później - jak choćby, że Oświęcim nie był obozem zagłady, a pracy. To on rzucił Urbanowi w twarz, że jest Gebbelsem stanu wojennego. Ogólnie znany jest jako fanatyk religijny i antysemita, a tu w jednej ławie z przyjacielem ZSRR i zwolennikiem traktatu ma zasiadać ?
Anna Sobecka - była miodousta spikerka Radia Maryja o nienatrętnej urodzie. Dama Zakonu Rycerzy Grobu Bożego w Jerozolimie - cokolwiek to znaczy. Członek Funduszu Ochrony Życia Diecezji Toruńskiej. Członek a nawet kierownicza siła Stowarzyszenia Rodzin Katolickich w diecezji toruńskiej w latach 1995-1998. Dzięki Akcji Wyborczej Solidarność poseł na Sejm III kadencji. Zaś posłem z rekomendacji Ligi Polskich Rodzin z ramach IV i V kadencji. Rok 2006 to przejście do Ruchu Ludowo Narodowego. Po raz czwarty została posłem w 2007 roku już z listy Prawa i Sprawiedliwości. Teraz jako kandydat z Libertasu startuje do Parlamentu Europejskiego. Doskonałą wizytówką Polski będzie osoba, która stworzyła własną definicję pornografii, uwielbiająca seks inaczej niż koń owies. Zapewne będzie chciała wprowadzić, tak jak już próbowała, dodatkowe opodatkowanie osób niemających dzieci oraz przyznanie pensji matkom, które zrezygnowały z pracy na rzecz wychowywania dzieci, a tu jakaś goła modelka tak zacną matronę do obnażania się namawia ?

No i co teraz będzie ? Czy widząc ową siarką piekielną zalatującą zgniliznę nowej partii, partii której powierzyli swe sumienia, serca, wiarę i siły cofną się teraz ? Czy jako ta dziatwa marnotrawna wrócą zapłakani i skruszeni na pandyrektorowe łono, o wybaczenie, miłosierdzie, zlitowanie prosząc ? Czy też w zapiekłym uporze swe nieśmiertelne dusze na taką pokusę i diabelskie zakusy narażą ?