Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

"Czarny adept" - kryminał okultystyczny

Weronika Trzeciak
Weronika Trzeciak
okładka
okładka wydawnictwo CM
"Czarny adept" Stanisława A. Wotowskiego to kryminał okultystyczny, który skupia się na pewnej sekcie. Jednak tym razem nie jest on oparty na faktach.

Stanisław A. Wotowski był jednym z najbardziej popularnych pisarzy przedwojennych. Cieszył się takim powodzeniem, że złośliwi mówili, że dla niego literatura to maszynka do zarabiania pieniędzy. Niestety po wojnie, z powodu zamiany ustroju, trafił na listę autorów zakazanych i na przeszło 60 lat popadł w zapomnienie. Dziś mało kto kojarzy to nazwisko. Sama odkryłam je całkiem niedawno, dzięki powieści "Upiorny dom". Potem poznałam "Sektę Diabła". Podobną tematykę ma "Czarny adept".

Głównym bohaterem jest bezimienny detektyw-amator, który interesuje się okultyzmem. Pewnego wieczoru zgłasza się do niego Irena Łomnicka, córka właściciela fabryki czekoladek. Podejrzewa, że jej siostra Mary wpadła w poważne kłopoty i prosi go o pomoc.

Niedawno znalazła przy niej kartkę z tajemniczym znakiem. Po jego lewej stronie znajdował się pięciokąt szpicami odwrócony do góry. Świadczył on, w myśl symboliki hermetycznej o kulcie zła, negacji, buncie, zaprzeczeniu wiecznym. Bohaterowie nie przypuszczają nawet, że będą musieli zmierzyć się z niebezpiecznym przeciwnikiem, który stoi na czele tajemniczej sekty... Czy uda im się wyjść cało z opresji?

"Czarny adept" to kryminał okultystyczny, który skupia się na pewnej sekcie. Akcja rozgrywa się w dwudziestoleciu międzywojennym, co widać nie tylko po dokładnych opisach miejsc, lecz także samym języku. Zdarzają się takie słowa jak m.in.: po tom, to się wi, adherent, sotern, kordelas. Nie jest to stylizacja, lecz ówczesny język, bowiem autor żył w tamtych czasach. Pod tym względem jest to istna perełka w dobie współczesnych kryminałów. Dobrze, że ocalały egzemplarze, dzięki którym powstało to wydanie - pierwsze powojenne. Niech nie zwiedzie Was okładka, wydanie jest współczesne.

Z książki można się dowiedzieć, na co narzekano w czasach przedwojennych. Podam dwa przykłady: Czyż dziś nieszczęsny inteligent, jeśli ma nawet cudem posadę, może sobie pozwolić na minimum jakiej takiej egzystencji, gdy niedostępnym luksusem stała się dla niego książka i teatr? Oraz Panienki udające kobiety z przeszłością i starsze panie w »młodym wieku«, wypierające się przeszłości. Dzięki modzie różnice się zacierają i babkę od wnuczki odróżnić trudno, aczkolwiek leciwe damy tańczą zapamiętalej, to im zastępuje Karlsbad. Jak widać, niewiele zmieniło się w tej materii, zarówno wśród nieszczęsnych inteligentów, jak i kobiet.
Powieść ma również wartość edukacyjną, gdyż autor pokazuje, jak działa sekta - gdy jej przedstawiciele wybiorą swoje ofiary, które są podatne na wpływy, to bardzo szybko mogą nimi manipulować i sprawić, by stały się im uległe. W tym temacie niestety nic się nie zmieniło, dlatego należy być czujnym.

Niestety w książce pojawiają się błędy merytoryczne. A konkretnie we wpisach z pamiętnika Mary pojawiają się następujące daty: 22 września, czwartek i 28 września, wtorek, mimo że to ten sam rok (powinno być: albo 27 września, wtorek albo 28 września, środa). Z kolei po wpisie "wtorek 20 października", następuje "21 września, środa", a wydarzenia rozgrywają się po sobie. I kolejne daty są wrześniowe.

Książkę czyta się szybko, dzięki lekkiemu, choć trochę archaicznemu językowi oraz interesującej intrydze. Jednakże brakuje tu napięcia, które obecne było w późniejszych kryminałach Wotowskiego. Mankamentem lektury jest także to, że zakończenie jest przewidywalne. Zdecydowanie bardziej podobały mi się dwie poprzednie powieści.

Niemniej jednak "Czarny adept" może spodobać się osobom, które chciałaby zobaczyć, jak wyglądało życie w przedwojennej Warszawie, a także miłośnikom kryminałów z niespieszną akcją.

Stanisław A. Wotowski był policjantem i właścicielem prywatnego biura detektywistycznego, a także dziennikarzem i pisarzem. Specjalizował się w powieściach kryminalnych, sensacyjnych i kryminalno-salonowych. Pisał także powieści historyczne i okultystyczne. Na swoim koncie miał również m.in. powieści "Czarny adept", "Człowiek, który zapomniał swego nazwiska", "Kobieta, która niesie śmierć".

od 7 lat
Wideo

Jak głosujemy w II turze wyborów samorządowych

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na naszemiasto.pl Nasze Miasto