Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Czerwionka-Leszczyny. Skruszony bandzior oddał się w ręce policji

Małgorzata Sarapkiewicz
Małgorzata Sarapkiewicz
Bandyci trafili w ręce policji.
Bandyci trafili w ręce policji. KMP Rybnik
Romantyczny spacer zakończył się napadem, pobiciem i kradzieżą. Jednego z bandytów ruszyło sumienie i wczoraj sam zgłosił się na policję.

Przyjazd do Czerwionki-Leszczyn i wyprawa na romantyczny spacer po parku na długo zapadnie w pamięć dwom mieszkańcom Rybnika. 19 i 21-letni rybniczanie przyjechali do Leszczyn (dzielnica Czerwionki-Leszczyn) w odwiedziny do koleżanek. Wszystko działo się w miniony poniedziałek (29 marca). Wieczorem, około godz. 21.00 dziewczyny zaproponowały swoim adoratorom romantyczny spacer po skwerze przy Placu Matejki. Niestety cały romantyzm prysł jak bańka mydlana, bo na spacerujących napadło dwóch bandziorów. Mężczyźni zostali najpierw pobici, a potem jednemu z nich napastnicy ukradli wart 400 zł telefon komórkowy. Tym razem policjanci spisali się na medal i bardzo szybko ustalili kim byli sprawcy pobicia. Okazali się nimi 19 i 27-letni mieszkańcy Leszczyn. Pierwszy wpadł w ręce mundurowy już na drugi dzień rano. Policjanci zgarnęli go w mieszkaniu. Drugi, kiedy dowiedział się, że kumpel został zatrzymany a jego poszukuje policja nie czekał na dalszy rozwój wypadków i wczoraj (31 marca) sam przyszedł na miejscowy komisariat. Trudno powiedzieć czy ruszyło go sumienie, ale skruszony przyznał się do pobicia i oddał w ręce sprawiedliwości. Za rozbój i pobicie obydwaj mogą trafić za kratki nawet na 12 lat.

od 7 lat
Wideo

Polskie skarby UNESCO: Odkryj 5 wyjątkowych miejsc

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na naszemiasto.pl Nasze Miasto