Prawda jest taka, że o problemie "korków" na trasie Kraków - Zakopane, popularnie nazywanej po prostu Zakopianką, decyduje głównie odcinek od Lubnia do Chabówki.
Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad już wielokrotnie zmieniała plany przebudowy Zakopianki, które pochłonęły ogromne kwoty. Kwoty te wyrzucono w "błoto".
Od kilku lat organizowano lokalne spotkania przedstawicieli GDDKiA z zainteresowanymi mieszkańcami okolic Zakopianki, gdzie omawiano ewentualne wysiedlenia, wykup gruntów, zgodnie z aktualnym na ten czas planem przebudowy drogi. A teraz cisza, "korki" tworzą się nieustannie, każdego dnia.
Do europejskich standardów nam daleko, bardzo daleko i trudno "udawać", że problem nie istnieje. Najwyższy czas, by głośno powiedzieć: "Ministrze wstydź się!" I "szerokiej drogi" podczas Euro 2012!
Bydgoska policja pokazała filmy z wypadków z tramwajami i autobusami
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?