Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Dotknij "Nietykalnych" i poczuj siłę przyjaźni

Martyna_b
Martyna_b
Plakat filmu
Plakat filmu
Uśmiech. Beztroska. Radość. Przyjaźń. Już 13 kwietnia do polskich kin wejdzie film, który na całym świecie zgromadził przed ekranami ponad 25 milionów widzów. Cieszymy się, że i my, po roku, możemy tę francuską produkcję gościć u nas.

Film "Nietykalni", duetu Olivier Nakache i Eric Toledano, to coś, co każdy zobaczyć musi. Piękna historia, oparta zresztą na prawdziwych wydarzeniach, opowiada o milionerze Philippe (w tej roli znakomity François Cluzet), który na skutek wypadku został sparaliżowany. W codziennych czynnościach muszą pomagać mu inni, m.in. Driss (w tej roli Omar Sy), były więzień, beztroski, stanowczy, zdeterminowany mieszkaniec blokowiska, który zaprzyjaźnia się z Philippe. To właśnie radość i uśmiech pomocnika sprawiają, że ułożone w rytm muzyki klasycznej życie milionera, staje się obrazem dla dźwięków płynących ze słuchawek Driss`a, które z muzyką klasyczną nie mają nic wspólnego.

Zadaniem Driss`a jest opieka nad milionerem; opieka, która obejmuje także zakładanie pończoch, karmienie czy delikatne pouczanie sąsiadów, że napis "Zakaz parkowania" oznacza "Zakaz parkowania". Są też w filmie sceny humorystyczne (np. młodzieniec, który z pietyzmem i zdziwieniem polewa niesprawną nogę pana wrzątkiem), bo oprócz poważnej i wzruszającej historii, jest tu także przyjemność, radość z życia i odnajdywanie radości w najprostszych czynnościach.

"Nietykalni" to piękna historia przyjaźni, która bez względu na status bohaterów, pochodzenie i przeszłość, zawiązuje się pomiędzy dojrzałym mężczyzną i zbuntowanym młodzieńcem. Philippe wprowadza Driss`a w bogaty świat klasyki i sztuki, w zamian za co dostaje szczere i dosadne reakcje chłopaka z bloku, który na widok wartego ponad 40 tysięcy euro obrazu (białe tło i rozpryskana na nim czerwona farba) stwierdza, że krew z nosa nie jest warta tej ceny. Cluzet i Sy są tak idealną parą, że ciężko jest oderwać od nich wzrok. To mieszanka wybuchowa, gdzie reakcje zachodzą, cząsteczki się łączą, mijają, elektryzują. Patrząc na tę dwójkę mężczyzn na myśl przychodzi opozycja: nauczyciel-uczeń. Jednak w "Nietykalnych" raz uczniem jest Driss, a raz Philippe. I to jest właśnie niesamowite.

"Nietykalni" pokazują, na tle ówczesnych komedii przepełnionych wulgaryzmami i golizną, że można rozbawić widza również w inny sposób - smakowity, wyszukany i inteligentny, który okazuje się być prostym i lepszy. Oprócz humoru i dowcipu mamy drugie dno, przesłanie, które odbiorca wyniesie z kina bez wpychania go na siłę.

Jeżeli chcecie poznać sposoby Driss`a i Philippe'a na wesołe, mimo ciężkich sytuacji w domu, życie i traktowanie go z lekkością i beztroską dziecka, musicie wybrać się do kin. A może pomysły milionera i chłopaka z blokowisk wykorzystacie w swoim życiu?

Znajdź nas na Google+

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo
Wróć na naszemiasto.pl Nasze Miasto