Hiszpańską plażę w Cunit patroluje w tym sezonie dron-ratownik. Urządzenie wyposażone jest w deskę ratunkową, którą może "rzucić" na pomoc tonącej osobie.
Ratownicy podkreślają, że użycie drona znacznie skraca czas akcji ratunkowej. - Żadna łódź ani żaden ratownik nie może poruszać się z prędkością drona. Dzięki niemu możemy monitorować teren o powierzchni dwóch kilometrów, do tego potrzeba 2-3 łodzi albo 5-6 ludzi - mówi Daniel Olmo, policjant i pomysłodawca wykorzystania drona do ratowania tonących ludzi.
RUPTLY/x-news
Wideo
Jak globalne ocieplenie zmienia wakacyjne trendy?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!