Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Druga żona prezesa. Kto w tym układzie pełni rolę trofeum?

Redakcja
80-letni Rupert Murdoch i młodsza od niego o 38 lat żona Wendi
80-letni Rupert Murdoch i młodsza od niego o 38 lat żona Wendi fot.David Shankbone, http://en.wikipedia.org/wiki/File:Rupert_Murdoch_Wendi_Murdoch_2011_Shankbone.JPG
Odnoszę takie wrażenie, że XXI wiek zostanie ogłoszony stuleciem rewolucji seksualnej. Wszystko to tylko po to, aby niektórzy mężczyźni swoje tzw. dojrzałe lata mogli spędzić ze sporo od siebie młodszą kobietą.

Życie z młodszym od siebie partnerem z wolna zaczyna przybierać miano epidemii. Brylują w tym najczęściej dobrze sytuowani mężczyźni, dla których zmiana partnerki staje się powoli jak obrzęd rytualny lub kultowa inicjacja. Oczywistym jest, że bezdyskusyjnymi zwycięzcami tego typu rewolucji, będą mężczyźni w sile wieku, ale już z kilkoma krzyżykami na karku.

Oni to swoje małżeństwa zawarli już tak dawno temu, że życie z obecną małżonką traktują jak gehennę. Ale oto na horyzoncie rysują się nowe możliwości. W modzie już od dawna jest pozostawienie pierwszej wybranki swojego serca samej sobie, na rzecz atrakcyjnych, szczupłych panienek o twarzach niewiniątek i kształtach Wenus z Milo.

Media pełne są artykułów, w których panowie, nazwijmy ich w sile wieku, prowadzą nowe życie z drugą, trzecią, czwartą kobietą, chudą, kosztowną w utrzymaniu i co najważniejsze dużo młodszą. Niektórzy nawet twierdzą, że ich przyszłe narzeczone chodzą jeszcze do przedszkola. Tylko, że sami mogliby już być ich dziadkami.

Nasuwa się pytanie, dlaczego ten miły, straszy już prezes, aktor czy polityk, nie miałby w taki oto sposób zapewnić sobie lepszego według niego życia. Może właśnie dzięki temu jego społeczna pozycja wzrośnie i będzie on jeszcze bardziej szanowany w swoim środowisku. Posiadanie młodej, atrakcyjnej, szczupłej, drogiej żony-trofeum jest przecież w modzie. To już staje się w niektórych kręgach obowiązkiem. Albo może wpisane jest w zakres ich obowiązków.

Czy taki mężczyzna-zdobywca, ze swoją kobietą-trofeum nie jest postrzegany jako jednostka niezwykle zaradna i aktywna? Młoda żona, kochanka, kobieta, to jakby dodatek do zawodowego sukcesu. Coś, jakby nowe auto w garażu. Któreś zresztą z kolei. To przecież prawie takie same trofeum.

Wygląda na to, że trofea są ostatnio w modzie. Tylko czy prezes, aktor lub polityk jest zdobywcą, czy tylko ofiarą w dobrze przemyślanym sposobie na życie młodej, szczupłej, atrakcyjnej panienki? Trzeba by ją zapytać. Nasuwa się jeszcze tylko refleksja, czy skoro taki pan w sile wieku niespecjalnie dotrzymuje małżeńskiego słowa, to czy można zawierzyć mu w na słowo innych sprawach. Na przykład w biznesowych?

Nurtuje mnie pytanie, dlaczego dobrze sytuowane kobiety w średnim wieku, rozwiedzione bądź samotne, niezbyt często wiążą się z młodszymi od nich mężczyznami? Czy dla nich młodszy jegomość płci męskiej nie jest postrzegany w kategorii trofea?

Zarejestruj się i napisz artykuł
Znajdź nas na Google+

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Co dalej z limitami płatności gotówką?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na naszemiasto.pl Nasze Miasto