Po wczorajszym przekonującym zwycięstwie, Polacy po raz drugi, tym razem w katowickim Spodku, pokonali drużynę Kuby 3:1. Tuż przed meczem trener biało-czerwonych Raul Lozano zaprezentował dziennikarzom skład kadry, która wystąpi podczas zbliżających się mistrzostw świata w Japonii.
Ku zaskoczeniu wszystkich kibiców siatkówki, miejsca w reprezentacji zabrakło dla libero Krzysztofa Ignaczaka, który dotychczas wydawał się być silnym punktem drużyny.
Wyrównany początek.
Pierwszy punkt dla biało-czerwonych zdobył mocnym atakiem Sebastian Świderski. Kubańczycy wyciągnęli jednak wnioski z wczorajszej porażki z Polakami w Kędzierzynie-Koźlu i to oni schodzili na pierwszą przerwę techniczną z dwupunktową przewagą. W kolejnej fazie tej partii obie drużyny grały punkt za punkt. W końcówce Kubańczycy popełnili w jednym ustawieniu pięć niewymuszonych błędów. Dzięki większemu doświadczeniu i bezwzględnemu wykorzystaniu każdej pomyłki rywali, podopieczni trenera Raula Lozano wygrali pierwszego seta 25:20.
Błyskawiczna odpowiedź Kubańczyków
Początek drugiej partii to znakomita gra Świderskiego, któremu udawało się kończyć wszystkie ataki oraz zdobyć punkt bezpośrednio z zagrywki. Polacy, dzięki konsekwentnej grze blokiem i bardzo dobrym serwisom odskoczyli Kubańczykom na cztery oczka. Rywalom udało się jednak zniwelować przewagę i przy drugiej przerwie technicznej prowadzili 16:15. Trener Lozano dokonał dwóch zmian w składzie, za Łukasza Kadziewicza na boisku pojawił się Wojciech Grzyb, Sebastiana Świderskiego zastąpił Michał Bąkiewicz. Ciężar gry na swoje barki próbował wziąć Michał Winiarski, który zdobył asa serwisowego. Dzięki konsekwentnej grze w końcówce, Kubańczycy rozstrzygnęli tego seta na swoją korzyść, wygrywając 26:24.
Skuteczna gra biało-czerwonych
W kolejnym secie Polacy od początku nie pozwalali rywalom na swobodną grę. Przy prowadzeniu biało-czerwonych 11:7, trener reprezentacji Kuby Robert Garcia poprosił o czas dla swoich zawodników. Kubańczycy próbowali odrabiać straty, lecz przy drugiej przerwie technicznej nadal trzema punktami prowadzili podopieczni Raula Lozano. Doskonałą partię rozgrywali Michał Winiarski i Daniel Pliński. Argentyński szkoleniowiec Polaków postanowił dać szansę kolejnym siatkarzom. Na boisko weszli Grzegorz Szymański i Łukasz Żygadło, którzy zastąpili Pawła Zagumnego i Mariusza Wlazłego. Czwarty set zakończył się zwycięstwem Polaków 25:19.
Sprawdzian zaliczony na piątkę
Czwarta partia rozpoczęła się od dobrej gry Kubańczyków. Sebastiana Świderskiego zastąpił Piotr Gruszka, który popisywał się znakomitą grą w bloku.
Polakom udało się wyjść z opresji i doprowadzić do wyrównania po 12. Od tego momentu szala zwycięstwa zaczęła przechylać się na stronę biało-czerwonych. Na drugą przerwę techniczną schodzili z trzypunktową przewagą. W ostatniej fazie tego seta, zawodnicy trenera Lozano prezentowali praktycznie bezbłędną grę w każdym elemencie siatkarskiego rzemiosła. Kubańczycy nie byli w stanie sprostać skutecznie grającym Polakom, którzy wygrali tego seta 25:22 i całe spotkanie 3:1.
Zwycięstwem w meczu z reprezentacją Kuby nasi siatkarze godnie pożegnali się ze swoimi kibicami. 28 października drużyna wyruszy do Niemiec i rozegra kolejne dwie towarzyskie potyczki z zawodnikami naszych zachodnich sąsiadów. Trzy dni później Polacy udadzą się do Japonii, gdzie już za niecały miesiąc rozpoczną się mistrzostwa świata.
Polska - Kuba 3:1 (25:20, 24:26, 25:19, 25:22)
Skład reprezentacji Polski na mistrzostwa świata w Japonii:
Michał Winiarski, Piotr Gruszka, Daniel Pliński, Paweł Zagumny, Wojciech Grzyb, Łukasz Żygadło, Mariusz Wlazły, Łukasz Kadziewicz, Grzegorz Szymański, Michał Bąkiewicz, Sebastian Świderski, Piotr Gacek
Maksym Chłań: Awans przyjdzie jeśli będziemy skoncentrowani
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?