Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Dyskretny urok "indywiduuów Krakowa" - o książce pełnej anegdot

Jan Piotr Szczepański
Jan Piotr Szczepański
Redaktor Jan Szczepański w towarzystwie córeczki Awaz Lila żony Man Li i przewodniczki po Parku Miniatur
Redaktor Jan Szczepański w towarzystwie córeczki Awaz Lila żony Man Li i przewodniczki po Parku Miniatur Wiesław Adamik
Znany pisarz krakowski Roman Wysogląd postanowił ujawnić po latach milczenia historyjki i anegdoty krążące wśród krakusów. Dzisiaj ujawnia te historie w swojej najnowszej książce wydawanej po latach pod znamiennym tytułem Poczet Potworów...

Pomimo tego, że „Poczet Potworów Krakowskich” to przede wszystkim jednak osobisty obraz krakowskiej bohemy i cygańskiego życia zachowany w pamięci Romana Wysogląda z jego lat pobytu w Krakowie i przetworzony w swoisty sposób przez jego umysł na Obczyźnie w mroźnej Skandynawii.

Zapytany dzisiaj przeze mnie trzy tygodnie przed publicznym pokazem tej książki, Roman Wysogląd najlepiej czujący się w kultowym „Klubie Dziennikarzy pod Gruszką”, dlaczego właśnie wybrał to miejsce na prezentację swojego „Pocztu Potworów Krakowskich” , powiedział: Istnieje wiele sławnych miejsc będących celem prawie codziennych spotkań krakowskiej bohemy takich jak na przykład Vis a vis, Feniks, Francuski czy Bary Mleczne, to jednak Klub Dziennikarzy pod Gruszką wysuwa się na pierwsze miejsce. Tutaj miało miejsce moje wesele i wesele mojej córki."

A teraz trochę statystyki. Panie Romanie - pytamy - proszę przybliżyć przyszłym czytelnikom kilka liczb.
Lista nazwisk opisanych "potworów" zatrzymała się na liczbie 129 osób plus 37 innych osób. Wspominam także o 35 knajpach czyli lokalach w których spotykają się potwory, odwiedzające czasem nieliczne już dzisiaj bary mleczne.

Tu chcę zacytować wyuczone przeze mnie w I Liceum im. Bartłomieja Nowodworskiego Krakowie przysłowie Cracovia totius Poloniae urbs celebrissima , które dzisiaj rozumiem jako przysłowie odnoszące się do ludzi, mieszkańców tej metropolii. A Wysogląd ujmuje to tak:
„W żadnej, znanej metropolii na świecie nie przypada tylu dziwaków na metr kwadratowy, obojętnie jakim sposobem licząc jak właśnie w Krakowie.”
Na koniec dodam za autorem, że Poczet Potworów Krakowskich obejmuje okres od połowy lat 60 ubiegłego wieku do dzisiaj. 
Pomysł napisania tej książki przyszedł autorowi już w roku 1986.
Zainteresowanych zapraszamy na promocję książki prowadzoną przez autora i Wiesława Wójcika w poniedziałek 29 września 2014 r. o godz. 18:00 w Klubie Dziennikarzy pod Gruszką w Krakowie, ul. Szczepańska 1.

tekst: Jan Piotr Szczepański
*jeszcze nie opisany w anegdocie też potwór krakowski
foto: Jan Piotr Szczepański i Wiesław Adamik i archiwum autora książki

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Nie tylko o niedźwiedziach, które mieszkały w minizoo w Lesznie

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na naszemiasto.pl Nasze Miasto