- Moja dziesięcioletnia wnuczka Jagienka potrzebuje wsparcia – tymi słowami zwrócił się do naszej redakcji Michał Szymankiewicz. Niegdyś mieszkaniec Leszna, a dziś Włoszakowic.
Jest dziadkiem jedynej Jagienki w Polsce. Dlaczego jedynej? Prawdopodobnie jest to jedyne dziecko w Polsce, które zmaga się z nowotworem obwodowego układu nerwowego.
Joannę Karczyńską, mamę Jagienki miłość zaprowadziła aż do Konina, ale z Lesznem wciąż ma silny związek. Kiedy jej przyjaciele z młodzieńczych lat dowiedzieli się, że na leczenie Jagienki potrzebne są ogromne środki w grudniu ubr. zorganizowali koncert w leszczyńskim Motor Klubie.
- To było coś niesamowitego! Koncert zorganizowało Leszczyńskie Stowarzyszenie Qultura. Na scenie pojawili się The G(h)ost, Bedrock Blues, Good Evening, Bartosz Fogta i Damian Welka oraz Berlin Blues to zespół mojego brata i goście. Przywieźliśmy ze sobą znajomych z Konina – mówi Joanna Karczyńska.
Tego dnia serca dwóch miast zabiły jednym rytem.
Choroba dała się we znaki Jagience w 2015 roku. W czerwcu 2015 r. pierwszaki z klasy dziewczynki odbierały świadectwa szkolne, a rodzice Jagienki zaczynali trudny bój o zdrowie córeczki.
- Serce mi się krajało – mówi Joanna Karczyńska.
Po miesiącach badań i konsultacji okazało się, że nowotwór zaatakował nerwy obwodowe w nodze. Po wielu poszukiwaniach Karczyńscy znaleźli się lekarzy gotowych podjąć się operacji. Katowiccy neurochirurdzy usunęli guza i przeszczepili nerwy.
Jagienka chodzi w ortezie , ale wózek inwalidzki też jest częścią je życia, szczególnie po zabiegach. Polscy lekarze bezradnie rozkładają ręce, ale wielką nadzieją dla dziewczynki jest operacja w Paley Intitute w St. Mary’sMedical Center na Florydzie. 300 tys. zł to koszt operacji w USA. Na szczęście większość udało się zebrać
- Lekarze z USA są gotowi przeszczepić ścięgna i mięśnie łydki. Planują także zabieg wydłużenia stopy i nogi. Ortopedzi wstępnie mówią o kwietniowym terminie operacji, ale tak naprawdę nie wiemy, co się jeszcze pod drodze może wydarzyć. Prawdopodobnie w nodze pojawił się znów guz, więc mogą wystąpić poślizgi z terminami. Amerykańscy ortopedzi przekonują jednak, że bez względu na kwestie onkologiczne Jagienka powinna być operowania najpóźniej w czerwcu, bo jej aktualny stan destrukcyjnie wpływa na młody kręgosłup – tłumaczy pani Joanna.
Tymczasem Jagienka to prawdziwa wojowniczka, która z wielką determinacją potrafi walczyć na boisku. Zasila dziecięcą grupę koszykarzy na wózkach inwalidzkich i z „Mustangami” gna po zwycięstwo.
- To niesamowite jak sport ją rozwinął, ile dał jej siły – tłumaczy mama.
W zeszłym roku Jagienka miała wspaniałe wakacje: obóz sportowy z „Mustangami”, obóz „Małych odkrywców” i obóz w Jelinku.
- Mnóstwo wrażeń. Chcieliśmy, by skorzystała ile się da z lata, bo w tym roku, po operacji spędzi w szpitalu co najmniej 4 – 5 miesięcy – mówi pani Joanna.
JAK POMÓC MAŁEJ KOSZYKARCE
https://pomagam.pl/jagienka
Każdy, kto chce pomóc Jagience może wpłacić pieniądze na konto: Fundacja Dzieciom „Zdążyć z Pomocą”, ul. Łomiańska 5, 01-685 Warszawa, BPH S.A. 15 1060 0076 0000 3310 0018 2615 z dopiskiem: 19555 Karczyńska Jagienka Maria – darowizna na pomoc i ochronę zdrowia. Aby przekazać 1% podatku, wystarczy wpisać KRS 0000037904, a w rubryce „cel szczegółowy 1%” wpisać: 19555 Karczyńska Jagienka Maria.
Powrót reprezentacji z Walii. Okęcie i kibice
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?