Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Dzień kobiet z dystansu. Poznaj "hity" wczorajszego święta

Anna Kołodziejczyk
Anna Kołodziejczyk
Tulipany "rządzą" obecnie wśród kwiatów wręczanych z okazji dnia kobiet. Zdetronizowały goździki królujące w epoce PRLu.
Tulipany "rządzą" obecnie wśród kwiatów wręczanych z okazji dnia kobiet. Zdetronizowały goździki królujące w epoce PRLu.
Kiedyś 8 marca był dniem obowiązkowych goździków i rajstop. Towarzyszyły im sztampowe życzenia i okazjonalne nasiadówki w zakładach pracy. Co przyniósł nam Dzień Kobiet w 2012 roku?

Święto, kojarzone przez wielu z reliktem minionej epoki, zdaje się przeżywać obecnie swój Renesans. W jego obchodach czasem nie brakuje pompy trącącej z lekka komizmem, lub otwartego żartu - różnych lotów. Oto subiektywna mini-lista tegorocznych "hitów" Dnia Kobiet.

Pierwszeństwo należy się oczywiście premierowi i internetowym życzeniom z naręczem tulipanów w roli głównej i frapującym tłem w niestandardowym kolorze, w nie mniej ważnej roli drugoplanowej. Która z pań jeszcze nie "ściągnęła" sobie słynnych kwiatów ze strony Kancelarii Prezesa Rady Ministrów powinna się pospieszyć. Wszak następna okazja dopiero za rok. Przypominając słowa Tuska, tylko tego jednego dnia mężczyźni muszą pamiętać o kwiatach dla kobiet. ("Trzeba się starać cały rok i jednocześnie tego jednego dnia pamiętać o kwiatach"). Miejmy nadzieję, że panowie z naszego otoczenia nie będą ślepo podążać za tą radą.

Kolejne miejsce na liście "hitów" zajmuje "twórczość" SMS-owa. Na każde masowe święto znajdzie się jakiś domorosły "poeta" i wymyśli "zabawną"
rymowankę wątpliwej jakości, na jeszcze bardziej wątpliwym poziomie. Ta - lotem błyskawicy - rozejdzie się po światłowodach i na setkach tysięcy wyświetlaczy pojawi się tekst podobny do tego obiegającego Polskę wzdłuż i wszerz dzisiaj:

"Dzisiaj dzień kobiet więc cycki w górę
i odrzuć z twarzy gradową chmurę,
niech żyje cellulit i kurza łapka,
bo przecież jesteś zaj...sta babka!"

Obrazki polityków rozdających paniom (zupełnie jak w poprzedniej epoce) na prawo i lewo kwiaty, nie przeżyły się ani trochę. I w tym roku mogliśmy spotkać współczesnych "pierwszych sekretarzy" na ulicach miast "atakujących" kobiety pojedynczymi "wiechciami". "Spontanicznie" i z "entuzjazmem" co najmniej kilku z parlamentarzystów wciskało rośliny w ręce potencjalnych "wyborczyń" (?).
Ale działacze Ruchu Palikota wnieśli tak zwana "wartość dodaną" do pakietu upominkowego. Zestaw "Kwiat+prezerwatywa" to ich patent na uczczenie 8 marca.

W programach publicystycznych nie zabrakło dziś natomiast spotkań pań. Trzy "typowe" Polki spotkały się w "Kropce nad i". Gospodyni Monika Olejnik zaprosiła posłanki Grodzką i Wróbel.

Dzień Kobiet wyraźnie nabiera - w obecnej sytuacji politycznej i społecznej - nowego kolorytu. Przez jednych traktowane jest "śmiertelnie" poważnie, jako dzień "modlitw" do kobiet-bogiń (mniejsza już o to czy seksu, czy intelektu czy domowego ogniska - czy wszystkiego naraz). Przez innych uważane za archaiczny przeżytek lub banalny doroczny"lukier". Święto czasem ubierane jest we wstęgi feministycznych odezw - a kiedy indziej przywołujące raczej klimat lat 50. i 60 pełnych pobłażliwości wobec atutów pań.

Ale co by nie mówić - nie można przejść obojętnie wobec niektórych "smaczków" dostarczanych nam tego dnia.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo
Wróć na naszemiasto.pl Nasze Miasto