Dzisiaj Światowy Dzień Kota

Światowy Dzień Kota

Nie wiadomo dlaczego to 17 lutego został ustanowiony świętem kota. Prawdopodobnie data ta przyjęła się we Włoszech, gdzie koty wzięły we władanie wąskie uliczki i ruiny Koloseum. Cieszyły się one poważaniem tamtejszych mieszkańców i być może właśnie oni wymyślili to święto.

Pomysłodawcą obchodów tego święta w Polsce jest redaktor naczelny miesięcznika KOT i prezes Polskiej Federacji Felinologicznej "Felis Polonia" Wojciech Albert Kurkowski. W tym dniu organizowane są pokazy kotów rasowych i wręczane są statuetki "Kociarza Roku" (przyznawane w kilku kategoriach) wybranego przez czytelników. Są organizowane akcje pomocy bezdomnym kotom pod hasłem "Rasowce – dachowcom". Wówczas kluby felinologiczne z Felis Polonia zbierają dary pieniężne na pomoc dla lokalnych schronisk i organizacji zajmującymi się skrzywdzonymi przez los kotami.

Dawno, dawno temu

Kot został udomowiony ok. 4000 p.n.e. w Nubii a już ok. 2000 p.n.e. był hodowany w Egipcie. Egipcjanie twierdzili, że kot ma zdolności magiczne. Dużą uwagę zwracano na kocie oczy, których kształt zmienia się pod wpływem światła zaś nocą błyszczą szczególnym blaskiem. Kota, zarówno dzikiego, jak i udomowionego, w faraońskim Egipcie określało jedno słowo - miu.

Egipcjanie przeważnie odnosili się do kotów z wielkim szacunkiem. Karmili je najlepszym jedzeniem, a kiedy kot skończył życie zbierali się i opłakiwali go. Po zabalsamowaniu chowali w drewnianych lub brązowych sarkofagach w kształcie kota lub wkładali do naczyń ceramicznych. Nie mogło zabraknąć tam również miski z mlekiem i zabalsamowanych myszy (wg wierzeń nie mając tego wszystkiego kot głodowałby w życiu pozagrobowym).

Starodawne zapiski wspominają o surowym karaniu osób (z karą śmierci łącznie), które zabiły kota. Taka sama kara spotkała osoby, które tego przestępstwa dokonały przypadkiem jak i umyślnie.
Koty były żywymi przedstawicielami bogini Bastet, która była przedstawiana jako kotka lub kobieta z głową kotki. Była ona boginią płodności, macierzyństwa, miłości, dzieci, tańca, muzyki czyli wszystkiego co kojarzyło się z radością. Była boginią domu, bo żaden dom nie mógł się obejść bez kota. Inną kocią boginią była Mafdet czczona pod postacią ocelota. Koty podziwiano za męstwo, aktywność, siłę. Te trzy cechy charakteryzowały faraonów.

W sztuce kot zajmuje szczególne miejsce. Od wieków jest natchnieniem dla artystów, opisywany jest w wierszach, utrwalany przez malarzy, fotografików i rzeźbiarzy. W czasach średniowiecza kot symbolizował zło i budził przestrach (czasem i w XXI w. można usłyszeć, że czarny kot przebiegający drogę to pewne nieszczęście).

Kot terapeuta

Ci, którzy wybierają spośród wszystkich zwierząt właśnie koty, twierdzą, że są one wyjątkowe. Czy jest wśród ludzi ktoś, kto nigdy w życiu nie miał ochoty pogłaskać kota? Takiego domowego albo i bardziej dzikiego jak np. małego tygryska czy lwa? Jest w takim głaskaniu i słuchaniu zadowolonego mruczenia coś fascynującego. Sam kot jest stworzeniem niezwykle tajemniczym i nie uda się go poznać do końca. Zawsze pozostanie zagadką i będzie chodził własnymi ścieżkami.

O tym zwierzęciu słyszymy od czasów niemowlęctwa w kołysance śpiewanej przez mamę, wtedy gdy trudno było usnąć. A kto z nas nie czytał baśni "Kot w butach" lub nie oglądał animowanego filmu "Przygody kota Filemona" lub kota ze Shreka?

Koty są uwielbiane zarówno przez dzieci jak i przez dorosłych. Do posiadania kota przyznają się osoby znane z mediów np. Katarzyna Dowbor, czy Roman Czejarek.

W wielu krajach koty włączane są do procesu terapii i leczenia ludzi. Od dawna wiadomo, że spotkania ze zwierzętami pozytywnie wpływają na psychikę ludzi. Poprawiają nastrój i powodują, że ludzie nie czują się samotni. Głaskanie, przytulanie, karmienie kota, to wspaniała gimnastyka dla samego człowieka. Pobyt z tym zwierzęciem powoduje obniżenie ciśnienia krwi, spada poziom cholesterolu we krwi, zmniejszając tym samym ryzyko wystąpienia chorób układu krążenia i chorób serca. Szczególnie pozytywne efekty działania kota są zauważalne w schorzeniach nerwicowych.

Pamiętajmy o nich

Jedni ludzie mają koty rasowe, a drudzy zwykłe dachowce i wszystkie są równie mocno kochane przez swoich właścicieli. Nie zapominajmy jednak o kotach, o których nikt już nie pamięta - o tych bezdomnych, biegających po osiedlowych śmietnikach i piwnicach. One także potrzebują naszego zainteresowania i pomocy, pożywienia i schronienia. Pamiętajmy o naszych braciach mniejszych - zwłaszcza zimą - a one się nam odwdzięczą swoim przywiązaniem i miłością.