Nie od dziś wiadomo, że naród niedouczony, niezdrowy i niekulturalny skazany jest na zatracenie i jest to nieuniknione. Dlatego władze państwowe, które świadomie czy nieświadomie, wypuszczają spod kurateli państwowej te dziedziny, automatycznie przyczyniają się do upadku państwa.
Jeżeli ktoś zarzuci mi stawianie nieprawdziwych hipotez, to ja poproszę go aby odpowiedział sobie na poniższe pytania:
- czy szkoły molochy, w których uczeń jest traktowany nieosobowo, lecz jako jednostka uczniowska – są dobre?
- czy przekazywanie szkół w ręce samorządowców i prywatne, gdzie każdy sobie będzie skrobał, przysłowiową, rzepkę jest dobre?
- czy zadłużone szpitale to zdrowy objaw organizmu państwowego?
- czy komasacja szpitali, podobnie jak szkół, w molochy przyniesie pozytywne skutki? Przecież szpitale i szkoły to nie grunty rolne.
- czy prywatyzacja szpitali automatycznie zwiększy ich zasobność finansową?
- czy całkowita komercjalizacja działalności kulturalnej przyczyni się do rozwoju duchowego społeczeństwa?
Jeśli ktoś spróbuje odpowiedzieć na powyższe pytania i głębiej wniknie w sferę tychże dziedzin, może dotrze do niego promyk rozsądku. Jeśli władza też spróbuje to samo uczynić, może przestanie wykonywać szkodliwe dla narodu ruchy.
Według mnie, tych dziedzin nie wolno całkowicie prywatyzować, czy komercjalizować. Dlatego, że dziedziny te nigdy nie będą i nie powinny być źródłem dochodu. Je należy traktować jako koszty uzyskania przychodu. A przychód to społeczeństwo dobrze przygotowane do życia. Mądre, zdrowe i kulturalne. Jaki to skarb ? Na to pytanie też trzeba znać odpowiedź.
To wszystko nie jest łatwe. Ktoś, kto pcha się do władzy myśląc o łatwym chlebie grubo się myli. Władza to ciężki kawałek chleba.
To jest moje odczucie. Proszę aby nie było odebrane, jako "mentorska perora". Zauważywszy - moim zdaniem - dobro i zło dzielę się tym z użytkownikami "podwórka". Aby dobra używali a zło odrzucali.
Pismak przeciwko oszustom, uwaga na Instagram
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?