Zasilany promieniami słonecznymi samolot Solar Impulse 2 z powodu złych warunków pogodowych musiał przerwać lot i skierować się ku lotnisku w Japonii. Nie podjął próby przelotu nad Pacyfikiem.
Solar Impulse 2 opuścił w niedzielę Chiny (wystartował z Nandżing) i kierował się na Hawaje. Miał tam dotrzeć w ciągu sześciu dób, wykorzystując energię słoneczną, którą naładowano akumulatory samolotu - podaje "The Times". Dzięki nim może lecieć także w nocy. Jednak pilot otrzymał informację o złej pogodzie na trasie liczącej niemal 8500 kilometrów. Pogoda mogłaby spowodować zakłócenia lotu, dlatego pilot André Borschberg został poproszony o zawrócenie z trasy. Samolot, który znajdował się już nad Morzem Japońskim zwrócił się w kierunku Nagoi, gdzie ma wylądować w nocy - dodaje "The Times"
- "Jestem rozczarowany z powodu przerwania [lotu], ale też bardzo wdzięczny władzom Japonii za pomoc" - napisał na Twitterze pilot Solar Impulse 2. Pilot dodał, że przed przelotem nad Pacyfikiem musi być przygotowany na nieznane. - "Nie mam pewności, jak Solar Impulse 2 zachowa się podczas tak wielu dni i nocy" - dodał Borschberg.
Jak podali przedstawiciele projektu Solar Impulse 2, złe warunki pogodowe panujące na trasie lotu pomiędzy Chinami a Hawajami mogłyby zakłócić lot, a na tym odcinku nie ma miejsca, w którym ewentualnie samolot mógłby wylądować. Ponowny start samolotu, tym razem z Japonii, planowany jest za kilka dni - dodaje "The Times".
CNN Newsource/x-news
Solar Impulse 2, to projekt szwajcarskich konstruktorów i biznesmenów, którzy chcą udowodnić, że samolotem zasilanym energią słoneczną można oblecieć kulę ziemską. Cała podróż podzielona jest na kilkanaście etapów. Samolot o masie niewiele większej niż 2 tony (takiej, ile waży samochód osobowy) i rozpiętości skrzydeł 72 metry (większej niż Jumbo Jet) napędzany jest energią elektryczną czerpaną z akumulatorów zasilanych energią słoneczną. Panelami słonecznymi pokryte są skrzydła maszyny. Podczas lotów w nocy samolot czerpie energię naładowanych w dzień akumulatorów.
Kokpit samolotu, o objętości około 3,5 metra sześciennego, przystosowany jest do tego, żeby pilot mógł spać w czasie wielodobowych lotów.
Czytaj także: Gdańsk wygrał European Cycling Challenge. 2,6 tys. rowerzystów przejechało dla miasta 450 tys. kilometrów
Wojciech Rogacin (AIP)
Strefa Biznesu: Uwaga na chińskie platformy zakupowe
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?