Od pierwszych minut przewagę mieli piłkarze gości. Stwarzali dużo groźniejsze sytuacje od Korony, która zdecydowanie była nastawiona na grę z kontry. W 9. minucie piłkarze Bogusława Kaczmarka wyszli na prowadzenie po kapitalnej kontrze, wyprowadzonej po rzucie rożnym dla gospodarzy. Z pola karnego piłkę wybił jeden z obrońców, a dopadł do niej Mendes, który przebiegł z nią kilkanaście metrów, rozegrał z Rasiakiem i kapitalnym strzałem pokonał Szlakotina.
W dalszej części meczu na murawie nadal przeważali zawodnicy z Gdańska. Korona miała duże problemy z wyprowadzaniem piłki i skleceniem choć jednej dogodnej sytuacji do zdobycia bramki. Wszystko odmieniło się po czerwonej kartce dla Pietrowskiego.
Ostatnie minuty pierwszej połowy meczu to bardzo dobra gra gospodarzy i dużo ciekawych akcji zakończonych strzałami z ich strony. Jednak mimo dobrej postawy i dobrych strzałów, piłkarzom Leszka Ojrzyńskiego nie udało się doprowadzić do wyrównania.
Druga połowa rozpoczęła się od bardzo dobrej i szybkiej gry z obu stron. W pierwszych minutach obserwowaliśmy dużo akcji. Lechia mimo osłabienia prezentowała się nadzwyczaj dobrze i dotrzymywała kroku kielczanom.
W kolejnych minutach Korona zdominowała przebieg spotkania, a goście zamknęli się na własnej połowie i wyczekiwali kontry. Najlepszą szansę na zdobycie gola miał Żewłakow, który fenomenalnie uderzył głową, ale piłka trafiła w poprzeczkę. Mimo zdecydowanej przewagi i wielu sytuacji piłkarze Leszka Ojrzyńskiego nie potrafili wykorzystać swoich szans.
Ostatnie minuty meczu stały się bardziej wyrównane, ale gospodarze nadal razili nieskutecznością. Mecz zakończył się zwycięstwem Lechii Gdańsk.
Korona Kielce 0:1 Lechia Gdańsk
Bramki- Ricardo Mendes 9'
Kartki- Malarczyk 71' - Pietrowski 26' (czerwona), Traore 61', Janicki 77'
Składy:
Korona- Szlakotin, Golański, Malarczyk, Stano, Kijanskas, Jovanović( Lech 54'), Vuković( Zieliński 38'), Foszmańczyk( Szekley 73'), Lenartowski, Sobolewski, Żewłakow
Lechia- Buchalik, Andriuskevicius, Madera, Bieniuk, Janicki, Machaj( Nowak 76), Pietrowski, Hajrapetjan( Bąk 64'), Traore, Mendes, Rasiak( Surma 29')
Maksym Chłań: Awans przyjdzie jeśli będziemy skoncentrowani
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?