Euro 2012 siara

Polska wspólnie z Ukrainą, albo osobno, organizowały mistrzostwa Europy w piłkę nożną. Przez cztery lata wybudowali albo rozbudowali cztery stadiony i otworzyli kilka nowych dróg. Niektóre nazywają nawet autostradami. Do autostrad zachodnich im daleko, ale opłaty będą. Media i politycy nawoływali publicznie do kibicowania. Aktorzy biorą kasę za reklamy piwa oraz banków i zachęcają do płacenia abonamentu telewizyjnego. Tzw. celebryci agitują do kupowania koszulek, flag, proporczyków, breloczków i innych bubli związanych z Euro 2012. Kto na tych akcesoriach zarobił?

Ja nie kupowałem flagi, miałem swoją i przewidziałem blamaż kadry narodowej. Nie ośmieszałem swojego samochodu owiewkami biało-czerwonymi na lusterkach. Ostrzegałem ludzi, żeby nie kupowali pierdół, co kasiorę nabija oszustom, bo za parę dni będą musieli wyrzucić. Nie myliłem się. Uważam się za patriotę, ale język mam podobny do Tomaszewskiego. Kiedyś mieliśmy piłkarzy i drużynę polską. W 1974 roku. Nawet mamy z bratem bliźniakiem Jarosławem zdjęcie z Kazimierzem Górskim, którego pociotek wżenił się w naszą rodzinę. Kiedyś dumny byłem z Polski. Dziś nie ma jedności i odpowiedzialności.

Niemcy przegrali wojnę. Niemcy mają kilkanaście stadionów i kilka reprezentacji w piłkę nożną lepszych od Polski. Niemcy mają kilku kierowców w Formule I i przodują od lat w statystyce medali. Niemcy mają taki sam co do wielkości kraj, ale cały obsiany autostradami i wiatrakami. Niemcy mają pieniądze, a co ważniejsze, kibice mają pieniądze i służbę zdrowia na poziomie. Polska, a co ważniejsze, ja i moje dzieci nie doczekamy się tylu autostrad i tylu medali. My nie doczekamy się uczciwej służby zdrowia i godnej emerytury. My nie doczekamy się odpowiedzialności sędziów. Komu kibicować?

Znajdź nas na Google+