Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Eurobasket: Grecja i Francja wciąż niepokonane

baranowskiadam@o2.pl
[email protected]
Dzisiaj koszykarze zainaugurowali drugą rundę zmagań. W Bydgoszczy po zwycięstwa sięgnęły ekipy Rosji, Grecji i Francji. Szczególnie z dobrej strony pokazali się "Trójkolorowi", którzy nie dali żadnych szans Macedonii.

Rosja - Chorwacja 62:59 (16:16, 12:10, 14:16, 20:17)

Jako pierwsi na parkiecie pojawili się gracze z Rosji i Chorwacji. Pierwsza kwarta zakończyła się remisem, a z bardzo dobrej strony pokazał się Timofej Mozgow, który zdobył 7 punktów. Kolejne dwie "ćwiartki" nie zmieniły oblicza spotkania i na tablicy wyników wciąż widniał remis. O rozstrzygnięciu musiała zadecydować ostatnia kwarta. W niej lepsi okazali się obrońcy tytułu, którzy zwyciężyli zaledwie trzema "oczkami". Najskuteczniejszym zawodnikiem meczu był wspomniany Mozgow, który na swoim koncie zapisał 18 punktów. Najslepszy po trzech spotkaniach zawodnik "Sbornej" - Kelly McCarthy - tym razem zdobył 9 "oczek". Wśród Chorwatów najlepiej punktował Mario Kasun - 13 p.

Niemcy - Grecja 76:84 (19:25, 14:16, 17:20, 26:23)

W hali Łuczniczka nie zawiedli również Grecy, którzy wygrali ośmioma punktami z Niemcami. Zwycięstwo faworytów nie było, ani przez moment zagrożone. Już po pierwszej kwarcie podopieczni Jonasa Kazlauskasa prowadzili sześcioma "oczkami". W kolejnych trzydziestu minutach Grecy kontrolowali sytuacje na boisku i nie dali się Niemcom zbliżyć na odległość chociażby jednego rzutu. Zawodnikiem, z którym nie radzili sobie zwycięzcy był Heiko Schaffartzik, który zdobył aż 23 punkty. Wspierał go zdobywca 16 "oczek" - Robin Benzing. Ci dwaj zawodnicy nie potrafili jednak przeciwstawić się zespołowo grającym Mistrzom Europy z 2005 roku. Najskuteczniejszym zawodnikiem "Hellady" był zawodnik Panathinaikosu Ateny - Vassilis Spanoulis - który zdobył 20 punktów.

Francja - Macedonia 83:57 (24:9, 25:9, 18:17, 16:22)

Ostatnie spotkanie było bardzo jednostronne. W zasadzie już po pierwszych dziesięciu minutach było jasne, że Francja łatwo poradzi sobie z Macedonią. Do przerwy przewaga podopiecznych Vincenta Colleta wynosiła już 31 punktów! Później w barwach faworytów grali zawodnicy rezerwowi, którzy nie byli już tak skuteczni, jak ich bardziej doświadczeni koledzy i przewaga prowadzonych do boju przez Tony'ego Parkera Francuzów wciąż oscylowała koło trzydziestu "oczek". Dopiero w ostatniej kwarcie Macedonia zmniejszyła rozmiary porażki i wygrała tę kwartę 22:16. Zespołowa gra "Trójkolorowych" sprawiła, że aż pięciu zawodników zdobyła 13 lub więcej punktów. Po 14 "oczek" zgromadzili Nando de Colo i Florent Pietrus. Natomiast żaden z Macedończyków nie zdołał przekroczyć "magicznej" granicy dziesięciu punktów.

Tabela
1. Grecja 6 246:198
2. Francja 6 222:186
3. Chorwacja 4 208:209
4. Rosja 4 199:204
5. Niemcy 4 217:227
6. Macedonia 3 182:250

W następnej serii gier (13.09)
15:45 Macedonia - Niemcy
18:15 Grecja - Rosja
21:00 Chorwacja - Francja

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Powrót reprezentacji z Walii. Okęcie i kibice

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na naszemiasto.pl Nasze Miasto