Po dobrym meczu Agnieszki Radwańskiej (wygrała 6:3, 6:1) na kort weszła druga z reprezentantek Polski w singlu. Marta Domachowska zmierzyła się z najlepszą z Hiszpanek, Marią Jose Martinez-Sanchez, która w światowym rankingu zajmuje 27 lokatę (106 oczek wyżej niż Domachowska).
Determinację naszej zawodniczki było szczególnie widać w końcówce pierwszego seta. Udało jej się odrobić stratę ze stanu 2:5 i doprowadzić do tie-breaka. Nie udało się jednak polskiej zawodnicze wykorzystać tej szansy. Przegrała Tie-breaka, a później również drugiego seta. Mecz ostatecznie zakończył się wynikiem 6:7 [4], 2:6.
- Żal tego tie-breaka, nie udało się. W drugim secie było już dużo trudniej - mówiła nasza zawodniczka dziennikarzom po zakończeniu spotkania. Słowa uznania dla Marty, szczególnie za pierwszego seta, popłynęły z ust Marii Jose Martinez-Sanchez - Przy stanie 2:5 Marta znacznie poprawiła grę, odrobiła straty, jednak to mnie udało się wygrać w tie-breaku. W drugim secie było łatwiej, bo nie roztrwoniłam już przewagi zdobytej na początku. Przed niedzielą jestem dobrej myśli.
Po pierwszym dniu Polki remisują z Hiszpankami 1:1
Fed Cup (Puchar Federacji) to drużynowe rozgrywki tenisowe krajowych reprezentacji kobiecych, odpowiednik męskiego Pucharu Davisa. Stawką spotkania Polska-Hiszpania jest utrzymanie w II Grupie Światowej tenisowych rozgrywek o Fed Cup.
Jutrzejsze mecze:
Agnieszka Radwańska – Maria Jose Martinez-Sanchez
Marta Domachowska – Carla Suarez-Navarro
Klaudia Jans, Alicja Rosolska – Nuria Llagostera-Vives, Arantxa Parra-Santonja
Konferencja prasowa po meczu Korona Kielce - Radomiak Radom 4:0
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?