Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Finlandia - Polska 3 :1 w Lidze Światowej

Redakcja
W Tampere siatkarze Finlandii pokonali Polskę 3 : 1 ( 25:21, 28:18, 22:25, 28:26 ) w pierwszym z czterech spotkań w Światowej Lidze Siatkarzy.

Fińska " Hakamesta Arena " była widownią pojedynku o drugie miejsce w grupie D, dające awans do turnieju Final Six, który odbędzie się 22. - 26. lipca w Belgradzie. Gracze fińscy rozpoczęli grę szóstką :Siltala, Miko Oivanen, Mati Oivanen, Szumow, Esko, Kunnari. Nasza pierwsza szóstka wystąpiła w składzie :Możdżonek, Nowakowski, Ruciak, Jarosz, Łomacz, Ignaczak.

Dla Finów bardzo dobrze ułożył się początek spotkania i szybko objęli prowadzenie 4:2. Kolejne wymiany piłek i gra punkt za punkt pozwoliły przeciwnikom zejść na pierwszą przerwę techniczną z punktowym prowadzeniem. Potrafimy jednak grać w tym momencie atakiem i dwukrotnie obejmujemy prowadzenie 10 : 9, 13 : 10. Finowie dochodzą do nas po serii błędów w obronie i zagrywce i robi się 15 : 15, ale na drugą przerwę techniczną jeszcze schodzimy z punktowym prowadzeniem - 16 : 15. Od tego momentu to już co raz słabsza gra naszych zawodników i wprowadzenie Bartmana i Gromandowskiego nic nie zmienia, po drugiej piłce setowej przegrywamy 21 : 25.

W drugiej parti, Finowie także obemują prowadzenie od początku, wyrównujemy na 3 :3,ale błędy w zagrywce, złe przyjęcia piłek powodują,że to Finowie prowadzili na pierwszej przerwie technicznej 8 :6. Ciąg dalszy seta trzeciego, to powtórka poprzedniej parti. Finowie nie grają żadnej rewelacji, ale z konsekwencją i pogrążają nas 25 : 18.

W trzecim secie szybko obejmujemy prowadzenie 4 : 2,na przerwę techniczną schodzimy z dwupunktową przewagą 8 : 6, potrafimy zagrać parę krótkich przesuniętych, wygrywamy seta
po drugiej piłce setowej do 22, jednakże z analizy gry wynika,że to Finowie podarowali nam aż 14. punktów.

W czwartym secie na dobry początek po ataku Możdżonka prowadzimy 1 : 0, nawet doprowadzamy do wyniku 4 :2, lecz póżniej znowu słabsza gra w odbiorze i w bloku, gra punkt za punkt, żadna ze stron nie może wypracować sobie przewagi i dopiero czwarty meczbol kończy się dla Finów szczęśliwe, wygrywając seta 28 : 26.

Chcąc zagrać w belgradzkim finale, należy jutro w rewanżu oraz w przyszłym tygodniu w Bydgoszczy w środę i we czwartek,wygrać z Finami, co jak pokazało dzisiejsze spotkanie jest całkowicie realne.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Konferencja prasowa po meczu Korona Kielce - Radomiak Radom 4:0

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na naszemiasto.pl Nasze Miasto