Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Fotografia i rowery to moje pasje – wywiad z Michałem Przybyłą

Dariusz Trybuła
Dariusz Trybuła
Na zdjęciu Michał Przybyła
Na zdjęciu Michał Przybyła
Michał Przybyła to młody 26 - letni chłopak z Pajęczna, a obecnie mieszkający w Zabrzu, którego interesują – rowery i fotografia, która właściwie stanowi część jego życia.

Michał Przybyła urodził się 12 maja 1990 roku. Jest to młody chłopak pochodzący z miejscowości Pajęczno, a obecnie mieszkający w Zabrzu, dla którego najbardziej liczą się dwie pasje: fotografia i rowery. Michał w rozmowie podkreślał, że codziennie po pracy wsiada w samochód, bierze aparat i jeździ bardzo dużo kilometrów by coś uchwycić. Jego zamiłowanie do fotografii trwa już 6 lat, wiec już sporo czasu się nią zajmuje i jak sam powiedział, że zbiera bardzo dużo pozytywnych opinii, a aparat to swego rodzaju jego trzecie oko. Poza tym pracuje zawodowo w sklepie rowerowym Pm Bike jako sprzedawca i serwisant. Pasję do rowerów zaszczepił w nim dziadek, a do fotografii jego własny tato. W rozwoju jego pasji wspierają go rodzina, znajomi oraz własna dziewczyna Katarzyna. Michał prowadzi na portalu facebook.com stronę fan page o fotografii o nazwie: Michał Przybyła Photography.

Zgodził się na wywiad dla naszego portalu ….

Dariusz Trybuła:Michał, od jak dawna zajmujesz się fotografią? Skąd pomysł na fotografowanie?

Michał Przybyła: Moja pasja w fotografii zaczęła się własciwie od składania rowerów od podstaw . To jakie projekty wykonywałem , co finalnie kończyłem uwieczniałem finalnie zdjęciem zrobionym zwykłą podstawową cyfrówką. W późniejszym czasie zacząłem w wolnych chwilach testować swoje maszyny które budowałem od podstaw. Nie daleko mnie jest las oraz haudy gdzie jeżdżąc zacząłem fotografować owady , ptaki oraz inną zwierzynę , którą napotkałem na swojej ścieżce. Tych wyjazdów w moje okolice zamieszkania było coraz więcej więc i automatycznie więcej zacząłem się pogłębiać w swojej drugiej połowie czyli z przygodą fotografii.

Z jakiego sprzętu fotograficznego korzystałeś a z jakiego obecnie korzystasz?

Wszystko zaczęło się od cyfrówki , która na początku służyła mi do fotografowania moich rowerów kończąc na zdjęciach rodzinnych np. na wyjazdach na wakacje oraz małe przyjęcia w gronie najbliższych. W późniejszym czasie zakupiłem troszkę lepszy model aparatu , który dawał o wiele więcej możliwości. Miał lepsze zbliżenie i więcej funkcji których po woli we własnym zakresie zacząłem się uczyć. Za mną juz 5 aparatów w tym 2 lustrzanki i 3 kompakty . Aktualnie zdjęcia fotografuję aparatem dla średnio - zaawansowanych Canon EOS 70 D z obiektywem stałoogniskowym 50 mm , zmienno ogniskowym 18-55 mm oraz obiektywem który najbardziej mi przypadł do gustu typu Rybie Oko (eng.Fish Eye ) który potrafi zmienić perspektywę tego co widzimy o 180 stopni.

Czy fotografowanie sprawia Ci przyjemność?

Tak fotografia odkąd pamiętam sprawiała Mi przyjemność. Właściwie jest to moje trzecie oko którym dzień w dzień operuję w wolnych chwilach , najczęściej po pracy.

Czy fotografowanie jest prostą sztuką?

Zależy dla kogo. Dla jednego to będzie czarna magia dla drugiego będzie to mniej skomplikowane . Każdy z nas jest inny , jeżeli kręci nas to co robimy to nie będzie żadnych przeszkód by wziąć aparat pojechać o 4 rano do lasu i fotografować ptactwo czy inną zwierzynę nie mówiąc już o ciemnej stronie urbex czyli gatunku opuszczonych miejsc .

Jakimi dziedzinami fotografii lubisz najbardziej się zajmować?

Generalnie zajmuję się wszystkim co można uchwycić w kadrze. W zależności od pory roku . Wczesną wiosną robię tak naprawdę wszystko od zwierzyny po krajobrazy kończąc na zachodach słońca. W lecie szukam opuszczonych miejsc typu opuszczony szpital psychiatryczny czy różne fabryki oraz inne miejsca które zasługują na zatrzymanie w kadrze . Tam gdzie kiedyś tętniło życie wielu ludzi a dziś budynki stoją smutne o których juz każdy zapomniał ? nie chciał do nich wracać ? a może są inne tajemnice których tak naprawdę nikt nie rozwiązał i nie chciał rozwiązać ? Także jeżeli chodzi o dziedziny w fotografii najbardziej zajmuję się Urban Exploration czyli miejscami a raczej budynkami , które stoją i niszczeją , gdzie nie ma juz ludzi ew urzędujący bezdomni. Dziedzina ta należy do naprawdę nie bezpiecznych , walące się stropy, spróchniałe schody , ochrona która chroni budynku oraz miejscowi jak i szabrownicy. Z każdą taką wyprawą wydziela się we mnie adrenalina, przyspiszony puls , uczucie strachu ale czego się nie robi dla jednego ujęcia .

Wśród Twoich zdjęć znalazłem zdjęcia portretowe kobiet. Jak dobierasz modelki do sesji zdjęciowych?

Generalnie nie ma dużego znaczenia jaka to będzie kobieta czy szatynka czy blondynka. Tak naprawdę najważniejsze jest dobór stroju miejsca oraz pozycji w którym fotografuję taką kobietę bądź mężczyznę.

Czy łatwo współpracowało się Tobie z tymi dziewczynami?

Tak, ponieważ modelka zawsze słucha się osoby po drugiej stronie obiektywu . Tak naprawdę wszystko zależy od osoby fotografującej dany obiekt bądź człowieka jak to zdjęcie wyjdzie dalej . Chodzi głownie o ustawienie światła , przesłony i doboru kadru.

Masz w swoich zdjęciach także przyrodę, zwierzęta oraz piękne krajobrazy. Opowiedz o tych zdjęciach.

Tak są to zdjęcia które wykonuje w trasie jeżeli jadę do opuszczonego miejsca . Jeżeli wiedze cos godnego uwagi obrazu zatrzymuję samochód obojętnie w jakich warunkach wyskakuje z samochodu i robię dane ujęcie czy burza czy deszcz staram się wałczyć z naturą i tak czy siak zrobić udany kadr czy to będzie zwierzyna czy krajobraz . Zdjęcia zwierzyny czy krajobrazów tak naprawce wychodzą spontanicznie i przy okazji ale tak naprawdę warto przy okazji zatrzymać się i cos dołożyć do swojej kolekcji zdjęć nie tylko z miejsc opuszczonych .

Masz ulubione miejsca do fotografowania?

Tak. Są takie miejsca , zawsze po pracy jadę po za miasto i staram się fotografować wszystko co się da . Głownie zajmuję się zachodami słońca . To mnie najbardziej odpręża po ciężkim dniu pracy gdzie zmagam się z natrętnymi klientami. Znajduję się w takich miejscach głownie by wypocząć i wyciszyć się patrząc w słonce które chowa się za horyzontem . Dlatego zawsze biorę ze sobą aparat i jadę w trasie , średnio jakieś 20 km od miejsca zamieszkania .

Zdjęcia w opuszczonym Kinie Uciecha wyszły rewelacyjnie niczym arcydzieło. Opowiedz o tym miejscu, gdzie się znajduje? Jak to miejsce znalazłeś? Dlaczego akurat w nim zrobiłeś zdjęcia?

Pamiętam jak w jesienny poranek pojechaliśmy z Markiem do opuszczonego kina. Wejście było trudne lecz realne. Gdy weszliśmy do środka zaraz poczułem że trzeba wyciągnąć latarkę , statyw i aparat . Klimat był rodem jak z lat 30 zeszłego stulecia , tylko aktorów brak . Przemieszczaliśmy się chłodnymi korytarzami dawnej artystycznej scenerii robiąc nowe ujęcia . To było coś niesamowitego!. Lecz budynek w kiepskim stanie technicznym nie dawało nam to za wygraną . Wszelkie pomieszczenia miały to cos w sobie ! Zapach dawnej architektury dawał się we znaki. Kiedyś piękno artystyczne , sala kina cicha i spokojna a kiedyś odgrywano tutaj filmy stulecia . Na pewno zawitamy tam jeszcze nie raz , jeżeli tyko władze miasta nie wyburzą tej pięknej historii która została pozostawiona samej sobie .

Co ciekawego jest w fotografii?

Napewno ujęcia , kadry które warto zachować. Każdy dzień przynosi nam nowe możliwości , nowe kreacje na które zawsze czekam. Każdego dnia znajduję się głownie po za Gliwicami choć mieszkam w Zabrzu ale przejechanie parunastu kilometrów sprawia mi radość i wiarę ze są jeszcze miejsca w których warto być i uchwycić każdą chwilę którą tak naprawdę widzę tylko Ja . W ten sposób dzielę się po części sobą na portalu społecznościowym co aktualnie widzę bądź widziałem.

Bierzesz udział w konkursach fotograficznych?

Przyznam się szczerze , że nigdy nie brałem udziału w żadnym konkursie. Nie miałem okazji. Generalnie działam na własną rękę i zdjęcia które robię publikuje po prostu na facebooku . Posiadam własną stronę właściwie od nie dawna i tam udostępniam jedynie swoje zdjęcia . Dodatkowo dochodzi ogólnoświatowy portal 500px ale mało tam wchodzę i publikuje zdjęcia. Także głównym źródłem jest po prostu facebook gdzie jest najwięcej moim znajomych , którym strasznie podobają się moje ujęcia zatrzymane w kadrze .

Twoje zdjęcia były publikowane w jakiś czasopismach i innych?

Jeżeli chodzi o publikację moich zdjęć to wypowiem się dosyć skromnie. Miałem kiedyś wywiad w gazecie Zabrzańskiej , ale z osobami które ze mną jeździły do opuszczonych miejsc lecz grupa w późniejszym czasie nie miała na to po prostu czasu . Potem zacząłem jezdzic z moim przyjacielem Markiem Jasielunem , który pomaga mi w eksploracji opuszczonych miejsc i za to mu bardzo dziękuję za asekurację , która jest naprawdę ważna w trudnych warunkach.

Jak stronka fan page facebookowe Michał Przybyła Photography pomaga w promocji Twojej fotografii? Sam ją prowadzisz?

Moja strona powstała nie dawno więc promowanie mych zdjęć jest znikoma. Tak prowadzę ją sam wraz z moją dziewczyną . Tak naprawdę rozwijam ją wrzucając kolejne ujęcia, więc czas pokaże.

Jak godzisz pracę zawodową w sklepie rowerowym Pm Bike gdzie jesteś serwisantem i sprzedawcą z pasjami do rowerów i fotografii?

Spełniły się moje 2 marzenia z młodości serwis rowerów oraz fotografia . Pracę rozpoczynam o godz.10 która trwa do godziny 18 , tam nie myślę o zdjęciach ponieważ nie mam na to czasu . W sezonie to już w ogóle nie ma na to czasu jedynie po pracy. Każdego wieczoru gdy wracam do domu myślę o tym gdzie pojechać w jaką stronę by coś uchwycić głównie wybieram trasę po za Gliwice ponieważ znajdują się tam tereny praktycznie nie zagospodarowane. W Weekendy staram się szukać miejsc opuszczonych. Mam mało czasu ale potrafię sobie tak wszystko wyliczyć aby zmieścić się optymalnie w czasie i iść do pracy i jechać w plener porobić zdjęcia .

Lubisz swoją pracę?

Czy lubię? Można powiedzieć ze kocham swoją pracę. Każdego dnia daje mi dużo satysfakcji ze względu na klientów którzy są mi wdzięczni za dobrze przeprowadzony przegląd roweru oraz przede wszystkim miły kontakt .

Michale, opowiedz o swojej drugiej pasji obok fotografii - rowerach. Jak to się zaczęło?

Tak naprawdę wszystko zaczęło się od mojego dziadka świętej pamięci . To tak naprawdę On zaczął moją przygodę życia czego każdemu życzę z całego serca. To on zaczął mi pokazywać jak wyregulować biegi i zmienić dętkę .. miałem wtedy 13 lat szmat czasu . I tak zaczęła się moja historia z rowerami aż do dziś .

Czy Twoja dziewczyna i rodzina nie są źli na to, że masz tyle zajęć poza pracą zawodową?

Nie właściwie to dziewczyna jeździ ze mną , ponieważ odpowiada jej moja pasja i pozwiedza ze mną przy okazji trochę miejsc. Moja dziewczyna pochodzi z małopolski więc każdy wyjazd ze mną jest czymś dla niej nowym z czego się cieńsze, ponieważ zobaczy troszkę świata . Rodzina jest bardzo ugodowa każdy mi kibicuje aby moje zdjęcia były jeszcze lepsze niż dotychczas . Fotografię odziedziczyłem po tacie który głownie zajmował się krajobrazami swoim Zenitem TTL z obiektywem 50 mm , którego aktualnie odziedziczyłem ponieważ leżał na strychu i się kurzył , więc kupiłem przejściówkę i działa z moją lustrzanką do dziś

Czym jeszcze się interesujesz oprócz fotografii i rowerów? Inne pasje, hobby, talenty?

W wolnych naprawdę "wolnych " chwilach raczej zimowych porach grywam na gitarze . Jako że nazywają mnie wirtuozem staram się tworzyć nowe melodie.

Posiadasz jakieś marzenia?

Moim marzeniem jest rozpoczęcie pracy jako fotograf w jakieś gazecie czy portalu który zajmuję się jakąś tematyką zdjęć nawet wnętrz nie mówiąc juz o National Geographic .

Dziękuję za rozmowę i życzę sukcesów
Dariusz Trybuła

Zapraszam na stronę fan page Michała o fotografii Michał Przybyła Photography na portalu www.facebook.com:

https://www.facebook.com/michalprzybylaphotography/?fref=ts

DO WYWIADU DOŁACZONE ZDJĘCIA AUTORSTWA MICHAŁA PRZYBYŁY:

od 7 lat
Wideo

echodnia Drugi dzień na planie Ojca Mateusza

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiał oryginalny: Fotografia i rowery to moje pasje – wywiad z Michałem Przybyłą - Nasze Miasto

Wróć na naszemiasto.pl Nasze Miasto