Futbol i egzotyka - ciekawy trend polskich piłkarzy?

Nie inaczej jest w naszej rodzimej lidze. Piłkarze wybierają najbardziej nieprawdopodobne miejsca pracy. Nie mamy wielu kopaczy grających w silnych ligach europejskich. Nie ma również piłkarzy grających w dobrych ligach, które można uznać za egzotyczne, takie jak Argentyna, Meksyk czy Brazylia. Są za to piłkarze, którzy wybrali mniej znane ligi do zaprezentowania swoich umiejętności.

Ostatnio na polskich portalach internetowych głośno było o transferze Polaka do drużyny… z Iranu. Andrzej Bednarz, mający za sobą występy w Cracovii Kraków, Arka Gdynia czy Górniku Zabrze (fakt, kariery tam wielkiej nie zrobił) w czerwcu podpisał roczny kontrakt z drużyną Zob Ahan Isfahan. Obrońca będzie pierwszym Polakiem grającym w lidze irańskiej. Drużyna w minionym sezonie zdobyła wicemistrzostwo Iranu oraz Puchar Hazfi. Piłkarz zarobi tam z pewnością na niemałe pieniądze, w swoim poprzednim klubie, Radomiaku Radom na taką gażę z pewnością nie mógł liczyć.

Błażej Jankowski zdecydował się na grę w Kazachstanie. Obrońca jest piłkarzem FK Atyrau. Największym sukcesem klubu jest zajęcie drugie miejsca w Kazachstańskiej Premier Lidze w 2001 oraz 2002 roku. Znacznie gorzej wiedzie się obecnie z Polakiem w składzie. W 2008 roku klub zajął dopiero piętnaste miejsce w tabeli. Błażej Jankowski miał epizod greckim AE Larisa, gdzie zagrał cztery mecze a jego poprzednim klubem była Warta Poznań.

Dwóch polskich piłkarzy występuje na Wyspach Owczych. Do niedawna w zespole 07 Vestur (II liga) grał Andrzej Stretowicz. Obecnie napastnik jest zawodnikiem Dolcanu Ząbki, w czasie kariery występował m.in. w Da Nang FC, Polonia New York FC i FS Vagar.

Najbardziej zasłużonym piłkarzem na Wyspach Owczych jest bez wątpienia Marek Wierzbicki. 44-letni obrońca występował w kilku farerskich drużynach m.in. Klaksvíkar Ídróttarfelag. W 2008 roku zagrał dwanaście spotkań i strzelił jedną bramkę dla Miðvágs Bóltfelag. W lidze farerskiej występuje bramkarz Marcin Dawid. Wychowanek SKS 14 Poznań od kilku lat z powodzeniem prezentuje się w tamtejszej lidze.

Liga azerska ma naszych dwóch przedstawicieli. Tomasz Bobel zadebiutował w barwach Neftçi Baku 15 lutego 2009 roku. Bramkarz znany jest głównie z niemieckich boisk, gdzie spędził większą część swojej kariery. W sezonie 2005/2006 został najlepszym bramkarzem 2 Bundesligi, później nie odnotował już większych sukcesów. W Qabala FK występuje Tomasz Stolpa. Napastnik nie może odnaleźć odpowiedniej ligi dla siebie. Występował już w Norwegii, Belgii, Szwecji i Islandii. Kluby, w których grał, nie należały do najsilniejszych. Dziesiąta drużyna ligi azerskiej jest siódmym klubem Stolpy w ciągu 4,5 roku – podaje mundialeiro.blogspot.com. Może lepiej będzie mu się wiodło w Azerbejdżanie?

Polscy piłkarze coraz częściej wyjeżdżają do egzotycznych lig. Mają zapewnione tam lepsze pieniądze, mogą walczyć o mistrzostwo kraju niż męczyć się w Polsce w niższych klasach rozgrywkowych lub zasilać rezerwy w drużynach pierwszoligowych. „Kasa, Misiu, kasa” – powiedział kiedyś znany trener, Janusz Wójcik. Niech nasi „kopacze” grają w egzotycznych ligach, byle robili to z powodzeniem.