Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Gdzie Baba Jaga nie straszy, czyli o atrakcjach dla najmłodszych dzieci

norak
norak
Rodzice najmłodszych dzieci często mają problem,z wyborem imprezy, na którą pójdą ze swoimi pociechami. Małe dzieci łatwo można bowiem wystraszyć podczas nieodpowiedniej zabawy, filmu czy nawet bajki. Na co należy zwrócić uwagę?

Groza dozwolona od lat 6

Pan Piotr chciał kiedyś zabrać swojego synka na bajkę pt. "Jaś i Małgosia" do Teatru Andersena w Lublinie. Pomyślał o tym miejscu, bo jest to teatr lalkowy z repertuarem dla dzieci. Zanim jednak pojechał kupić bilety, zerknął na stronę teatru, żeby poczytać o spektaklu. I wtedy się przeraził. Dowiedział się bowiem, że spektakl ten (dozwolony od lat 6) jest bardzo drastyczny.

Tymczasem pedagodzy przestrzegają, że sceny drastyczne w bajkach dla dzieci są najczęstszą przyczyną nocnych koszmarów oraz innych stanów nerwowych u dzieci. Pan Piotr do teatru nie poszedł.

Rozmawiałam z Babą Jagą

Baba Jaga wcale nie musi być zła. Przekonała się o tym pani Katarzyna, której czteroletni synek poszedł z całym przedszkolem na spektakl pt. "Jaś i Małgosia" do Filharmonii Lubelskiej.
- Sprawdziłam najpierw repertuar - mówi pani Kasia. - Dzwoniłam do Filharmonii, żeby dowiedzieć się, czy ten spektakl jest odpowiedni dla mojego dziecka. Ale tam nic nie wiedzieli. W końcu ktoś przełączył mnie do przemiłej pani, która gra w spektaklu Babę Jagę. Ta pani mnie uspokoiła. Synek pani Kasi wrócił ze spektaklu bardzo zadowolony. Również przedszkolanka nie zauważyła u swoich podopiecznych żadnych oznak lęku. - Dzieci cały spektakl obejrzały z wielkim zainteresowaniem - powiedziała.

Nie tylko w teatrze

Strachy na nasze dzieci czyhają jednak nie tylko w teatrze. Sprawą bulwersującą i nieraz już poruszaną w mediach są reklamy produktów dla dorosłych wyświetlane przed seansami dla dzieci. Mam tu na myśli choćby lubelskie Cinema City.

- Kupiliśmy z żoną cztery bilety: dla nas i dla naszych córeczek - opowiada pan Robert, ojciec dwóch bliźniaczek. - Wyświetlana przed seansem reklama dla dorosłych bardzo wystraszyła jedną z córek. Zaczęła płakać i dostawać spazmów. Musiałem z nią wyjść - mówi, i dodaje, że w kasie usłyszał, iż o zwrocie kosztów za bilety nie może być mowy. A miało być tak pięknie...

Może kino domowe?

Niektórzy rodzice z braku czasu organizują swoim pociechom "kino domowe". Nie trzeba mieć ogromnego i płaskiego telewizora, żeby zrobić dzieciom wielką przyjemność. Wystarczy jakikolwiek telewizor lub komputer, do tego uprażony popcorn, i gotowe.

Przed takim seansem warto jednak choćby rzucić okiem na film, który mamy zamiar wyświetlić naszym pociechom. Jesteśmy przyzwyczajeni do tego, że historie: kota w butach lub Czerwonego Kapturka to bajki odpowiednie również dla małych dzieci. Nic bardziej mylnego. Bajki "Czerwony Kapturek - Prawdziwa historia" nie można polecić rodzicom, którzy mają bardzo małe dzieci. To jest dobra komedia familijna, ale pod warunkiem, że dzieci są nieco starsze.
Dla młodszych widzów należy poszukać czegoś łagodniejszego. I nie wolno sugerować się samym tytułem ani nawet opisem filmu. Obszerne fragmenty bajki powinniśmy obejrzeć wcześniej sami.

Pociągiem do Zoo?

Skoro ryzyko wystraszenia istnieje zarówno w teatrze, jak i w kinie, to może lepiej jest zorganizować coś zupełnie innego? Może warto wybrać się na jakąś imprezę plenerową? Jest ich dużo w maju i czerwcu, i to nie tylko dla studentów. Można też wybrać się też na rodzinny spacer do Ogrodu Botanicznego czy Parku Saskiego. Dobrym pomysłem mogłaby też się okazać wycieczka pociągiem. PKP ogłosiło, że 1 czerwca dzieci mogą jeździć bez biletu.

Ktoś złośliwy mógłby w tym miejscu ironizować, że polskie pociągi też potrafią straszyć. Ja jednak odważę się stanąć w obronie polskiej kolei. To nic, że tabor PKP nie jest jeszcze gotowy do realizowanie komfortowych połączeń pomiędzy najważniejszymi miastami Polski. Te trzeszczące i wesoło podskakujące wagoniki idealnie nadają się na rodzinną wycieczkę z naszymi milusińskimi. Gdzieś za miasto. Choćby na pyszne lody do Nałęczowa. Albo do zamojskiego Zoo. Sama frajda!

od 7 lat
Wideo

echodnia Drugi dzień na planie Ojca Mateusza

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Wróć na naszemiasto.pl Nasze Miasto