Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Genderowe raje mają najwyższe wskaźniki przemocy. Dane Eurostatu

Maria Czerw
Maria Czerw
Skandynawia, Holandia i Wielka Brytania sytuują się w czołówce państw, gdzie przemoc partnerska kwitnie. Kultury respektujące raczej tradycyjny podział ról płciowych są dla kobiet bezpieczniejsze.

Genderowe koncepcje równości przynoszą odwrotny do zamierzonego skutek: wzmagają rywalizację i konflikty miedzy mężczyznami a kobietami. Niestety nikt ich nie ewaluuje. Politycy wierzą na słowo feministkom i pod presją mediów oraz ich właścicieli wdrażają bardzo ryzykowne i nieprzemyślane prawodawstwo i programy społeczne.

Średnia w UE to 28% przypadków przemocy w populacji kobiet, ale Dania, Szwecja, Finlandia, Holandia i Wielka Brytania daleko bardziej wyprzedzają pozostałe kraje pod niechlubnym względem fizycznej i seksualnej agresji.

Rekordzistką jest Dania, gdzie ponad połowa kobiet była atakowana przez mężczyzn. Zaraz za nią plasuje się Szwecja z 46% i Holandia z 45%. Niewiele lepiej jest w Wielkiej Brytanii – 44% pań zgłaszało tam przypadki nadużyć.

Najbezpieczniej jest w Polsce i w Austrii. Niestety aż 19% Polek przyznało, że były molestowane. To najniższa statystyka w Europie.

W implementowanych na gruncie skandynawskim strategiach przeciwdziałania przemocy coś nie gra. Debata o ofiarach wśród kobiet trwa w Szwecji od dobrych kilku lat – eksperci dochodzą do sprzecznych wniosków.

Skąd tak niekorzystne wyniki dla egalitarnej Skandynawii i w miarę - o ile można w ogóle o takich danych tak mówić - dobre w regionach Europy zorientowanych patriarchalnie?

W pierwszym odruchu Szwedzi za psucie statystyk winili imigrantów, których w innych regionach Europy jest równie wielu. Okazało się, że więcej przypadków szwedzkich gwałtów dotyczy nastolatków, aniżeli obcokrajowców, którzy nie mogli siłą rzeczy drastycznie pompować skal przemocy wobec kobiet. Może restrykcyjna definicja gwałtu przysporzyła Szwedom złej sławy? Też nie. Wykrywalność aktów przemocy seksualnej jest w Szwecji jedną z najniższych w Europie. Oficjalne statystyki są dalece bardziej zaniżone w stosunku do realnej liczby aktów przemocy. W obecnym badaniu docierano bezpośrednio do kobiet z pominięciem oficjalnych czynników. Panie odpowiadały na konkretne pytania o psychiczne, fizyczne i seksualne aspekty przemocy. Każda z tych składowych porównywana była oddzielnie.

Sama "natura" polityki równościowej nasila opozycje płciowe? U jej podstaw leży przekonanie, że konflikt między płciami, jak walka klas jest nieusuwalny i tylko w przewadze jednej płci nad drugą leży jego rozstrzygnięcie. Rywalizacja i zewnętrzna próba zastąpienia mężczyzn przez kobiety wprowadza napięcia społeczne i wewnątrzpartnerskie.

W kulturach europejskich - spekulują niektórzy socjolodzy - gdzie istnieje większe przyzwolenie na męską dominację jest mniej przemocy, ponieważ mężczyźni czują się komplementarni z kobietami, sprawniej współdziałają z nimi i czują się za nie odpowiedzialni. Tę tendencję można zauważyć na Cyprze, Malcie, Hiszpanii czy w Grecji.

Kraje te różnicuje liczba związków partnerskich przypadających na jedną kobietę. W każdym kolejnym związku kobiety narażone są na więcej incydentów przemocowych. We Francji, Skandynawii, Wielkiej Brytanii oraz Holandii blisko połowa par rozwodzi się a obniżony wiek inicjacji seksualnej sprzyja większej liczbie partnerów.

Społeczeństwa notujące mniej przypadków przemocy wobec kobiet są bardziej religijne. Liczba praktykujących w Skandynawii i Wielkiej Brytanii spadła do minimum. Inaczej jest w Polsce, Portugalii, na Malcie, w Irlandii czy w Grecji.

Z Europejskich statystyk płynie do nas jeszcze jedna dobra wiadomość. Najmniejsza w UE jest u nas różnica między średnim wynagrodzeniem kobiet i mężczyzn. Według danych Eurostatu za 2011 r., kobiety w UE zarabiały średnio 16,4 proc. mniej niż mężczyźni, a w Polsce ta różnica była najmniejsza w całej Unii i wynosiła około 2 proc.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Powrót reprezentacji z Walii. Okęcie i kibice

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na naszemiasto.pl Nasze Miasto