Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Ginąca przyroda. Cis pospolity

Artur Hampel
Artur Hampel
Cis pospolity (Taxus baccata)
Cis pospolity (Taxus baccata) Artur Hampel
Cis pospolity, to pierwszy gatunek drzewa w Polsce, który został objęty ochroną. Jest rośliną trującą, a jednocześnie leczniczą. Długowieczność tego drzewa sprawia, że jest on niemym świadkiem wielu historii sprzed setek lat

Cis pospolity (Taxus baccata) kojarzony jest w Polsce przede wszystkim z parkami, przydomowymi ogrodami i pojedynczymi nasadzeniami w miastach. Prawda jest jednak taka, że niegdyś cis potrafił tworzyć liczną domieszkę zwartych drzewostanów.

Podziwiając to drzewo w ogrodach, mało kto zdaje sobie sprawę z tego, że potrafi ono osiągnąć ponad trzydzieści metrów wysokości a średnica pnia niewiele nad ziemią, może przekroczyć ponad półtora metra.
Z powodu małej liczby tych drzew w naszym otoczeniu, zaskakujące może być dla niektórych to, że Europa stanowi naturalne miejsce występowania tego gatunku. Cis był ceniony głównie ze względu na drewno. Dostarczało ono bowiem bardzo cennego surowca przy produkcji oręża - łuków i włóczni a także mebli (najstarsza włócznia z drewna cisowego liczy około 45 tysięcy lat).

Drewno było tak cenne, że już w roku 1423 na mocy statutu warckiego (Warta, miejscowość położona obecnie w woj. łódzkim) nadanego przez króla Władysława II Jagiełłę, cis znalazł się pod ochroną państwa. W skrócie ujmując zapis statutu - za ścięcie tego drzewa groziła kara więzienia, która mogła być zamieniona na bardzo wysoką karę pieniężną. Traktat wyraźnie mówi o tym, że za tak poważną szkodę wyrządzoną naturze kara mała być nie może.

Z cisem związanych jest wiele historycznych przekazów. Jedna z ciekawszych historii dotyczy cisa posadzonego w Bystrzycy (w Sudetach) po zakończeniu budowy kościoła. Drzewo to zostało posadzone na cześć fundatorki, którą była księżna Jadwiga, uznana w latach późniejszych za świętą.

Cis może dożyć nawet trzech tysięcy lat. Najstarszy, obecnie znany rośnie w północnej Walii a jego wiek szacuje się na ponad 1,5 tysiąca lat. Polska ma również powody do chluby, gdyż wiek znanego cisa rosnącego w Henrykowie Lubańskim określa się na lat 1200.
Cis to drzewo pełne uroku. Jego gęsta korona daje głęboki cień i sprawia, że obcowanie pod gąszczem jego igieł wywołuje dreszczyk emocji. Spędzając kilka lat w internacie Technikum Leśnego w Goraju miałem okazję podziwiać te piękne drzewa niemal codziennie. Rosły tuż za oknem, tworząc gęsty szpaler wzdłuż jednego z zamkowych murów, na długości kilkudziesięciu metrów.

Cis najpiękniej prezentuje się na przełomie października i listopada, gdzie jego korona jest gęsto przystrojona w czerwone szyszkojagody. Widok bajeczny, niemal nierzeczywisty - magiczny.

Ze względu na zawarty w tej roślinie związek chemiczny zwany taksyną, cis jest rośliną trującą. Jedyną częścią, która taksyny nie zwiera jest właśnie czerwona osnówka wokół nasiona. Mało tego, że nie jest ona trująca, to jest jadalna i smaczna. Konsystencja jest oleista, lekko słodkawa. Nie wiem ile zjadłem w swoim życiu tych osnówek, ale uwierzcie mi, że sporo. Ostatnie uzupełniły moją dietę dosłownie kilka dni temu, zerwane z cisa rosnącego przy Skwerze Kościuszki w Gdyni.

Właściwości medyczne

Związki zawarte w cisie były niegdyś wykorzystywane przy obniżaniu ciśnienia krwi. Sporządzano najczęściej wywar z igieł. Nie polecam jednak wykonywać prób na własną rękę. Źle dobrane proporcje mogą doprowadzić do gwałtownych zaburzeń pracy serca a w rezultacie do śmierci.
Dzisiejsza medycyna dostrzegła jednak w związkach zawartych w cisie sprzymierzeńca do walki z rakiem jajników i rakiem piersi. Wyizolowane taksoidy stały się pomocne w walce z wymienionymi nowotworami. Natura po raz kolejny dała ludziom oręż do walki, tym razem o zdrowie.

Cis w naturze

Stanowi on źródło pożywienia dla wielu zwierząt. Nasiona cisa chętnie zjadane są przez ptaki. Bogata w składniki odżywcze osnówka jest cennym pokarmem pomagającym nabrać sił tuż przed nadchodzącą zimą. Pędy natomiast chętnie są zgryzane przez leśną zwierzynę a kora niekiedy ogryzana również przez zające.

Cis był niegdyś gatunkiem lasotwórczym. Występował na glebach ciężkich, żyznych, zasobnych w substancje pokarmowe. Reliktem tworzącym ekosystem z dużym udziałem cisa możemy zaobserwować w Borach Tucholskich w Rezerwacie Cisów Staropolskich. Obejmuje on 37 ha i około 4 tysięcy tych drzew, którym towarzyszą okazałe dęby, jawory, olchy i sosny.
Gdyby nie statut warcki i późniejsze działania chroniące ten gatunek, kto wie, czy ten wyjątkowy kompleks leśny by przetrwał do czasów dzisiejszych.

Nasuwa się pytanie. Skoro cis jest naszym rodzimym gatunkiem lasotwórczym, dlaczego leśnicy nie czynią nasadzeń z jego uwzględnieniem?
Jedną z przyczyn może stanowić fakt, iż cis rośnie bardzo wolno. W połączeniu z ochroną gatunkową nie przedstawia on wartości produkcyjnej jako późniejszy surowiec drzewny. Szkoda. Szkoda między innymi dlatego, że lasy poprzez swoją politykę skazują to drzewo na gatunek cały czas zagrożony, pomimo tego, iż stanowi ono jak najbardziej naturalny składnik leśnych kompleksów, będąc przy tym cennym źródłem pokarmu dla wielu ptaków.
Polityka leśna ulega ciągłym przeobrażeniom. Pozostaje zatem mieć nadzieję, że cis znajdzie się na liście zagorzałych dyskusji mających na celu przywrócenie mu należnej roli w naturze.
To nic, że trzeba czekać setki lat, by cis pokazał swoją wartość i piękno w całej okazałości. Powinniśmy pomyśleć o przyszłych pokoleniach, naprawić straty jakie ludzkość wciąż zadaje przyrodzie. Cis z pewnością zasługuje na poświęcenia mu czasu i wysiłków, celem przywrócenia jego właściwej roli w teatrze zwanym - lasem.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Jak postępować, aby chronić się przed bólami pleców

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na naszemiasto.pl Nasze Miasto