Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Greenpeace wyświetlił na Spodku napis, interweniowała policja [ZDJĘCIA]

red.
Znajdujemy się na progu katastrofy klimatycznej, a efekty szczytu klimatycznego COP24 są kluczowe dla działań na rzecz ochrony klimatu - twierdzi Greenpeace. - Prezydent COP24 Michał Kurtyka musi wzmożyć wysiłki, aby szczyt nie zakończył się porażką.

W niedzielę 9 grudnia wieczorem aktywiści Greenpeace wyświetlili na dachu katowickiego Spodka, w którym trwają obrady szczytu klimatycznego, hasła wzywające światowych przywódców do działania: „Politycy mówią, liderzy działają” (Politicians talk, leaders act) oraz „Nie ma nadziei bez działań na rzecz klimatu” (No hope without climate action).

Zobacz zdjęcia:

Akcja była podsumowaniem pierwszego tygodnia trwania COP24, w którym z ust polskich polityków padły słowa o tym, że mimo kryzysu klimatycznego Polska nadal chce nadal utrzymać węglowe status quo.

- Pierwszy tydzień szczytu klimatycznego COP24 w Katowicach to seria porażek polskiej dyplomacji. Za sprawą wypowiedzi Prezydenta Andrzeja Dudy i innych kluczowych polityków nasza reputacja została wystawiona na próbę. Sukces lub porażka międzynarodowych negocjacji zależy teraz od Michała Kurtyki, prezydenta COP24. Polska prezydencja pod wodzą Kurtyki wciąż jeszcze nie stworzyła warunków, które umożliwiłyby powodzenie negocjacji. To musi się zmienić w nadchodzących dniach - powiedział Paweł Szypulski z Greenpeace Polska.

Jens Mattias Clausen, szef delegacji Greenpeace na COP24, podsumował:
- Znajdujemy się w krytycznym momencie, nie tylko dla szczytu klimatycznego, ale dla całego świata. Desperacko potrzebujemy działania na rzecz klimatu. Tylko poprzez wspólne zaangażowanie jesteśmy w stanie zapobiec klimatycznej katastrofie, która będzie oznaczać koniec cywilizacji jaką znamy. Dlatego nie ma żadnej wymówki, która usprawiedliwiałaby brak ambitnego działania. Wielu polityków w Katowicach mówi o walce ze zmianą klimatu, ale ich słowa będą puste, dopóki nie zostaną przekute w realne i pilne działania. Potrzebujemy silnego zaangażowania, mocnych regulacji, które pozwolą zmienić to zaangażowanie w konkretne rozwiązania i środków, by móc te działania sfinansować. Politycy, którzy chcą uniknąć decyzji prowadzących do takich rozwiązań czy wręcz blokują działania na rzecz klimatu, będą odpowiedzialni za katastrofę, która nam grozi.

Interweniowała policja

Jak informuje policja - W niedzielę późnym popołudniem uwagę patrolu policyjnego z katowickiego oddziału prewencji zwrócił napis, który był wyświetlany na elewacji katowickiego Spodka. Mundurowi spostrzegli, że nie jest on emitowany z terenu COP 24 ale z okna mieszkania znajdującego się w pobliskim bloku. Policjanci udali się do lokalu mieszkalnego i zastali w nim osoby, które przy wykorzystaniu rzutnika laserowego wyświetlały napis na ścianie Spodka.

Do mieszkania przybyły też inne osoby, jak się wkrótce okazało, dziennikarze zarówno z polskich jak i zagranicznych agencji prasowych. Stróże prawa podjęli czynności sprawdzające zarówno wobec uczestników zdarzenia i posiadanych przez nich bagaży, jak również pomieszczeń mieszkania, z którego wyświetlano napis. Wylegitymowano w sumie 19 osób, po części obcokrajowców. Wszystkie osoby sprawdzono w policyjnych bazach informatycznych.

Policyjna kontrola miała na celu przede wszystkim ustalenie czy nie doszło do naruszenia prawa, czy osoby przebywające na miejscu zdarzenia nie są poszukiwane oraz czy obcokrajowcy przebywają legalnie w Polsce. Po wykonaniu wszystkich czynności ustalono, że żadna z osób nie naruszyła prawa. Przy osobach i w mieszkaniu nie ujawniono żadnych przedmiotów, których posiadanie jest zabronione. Ustalono również, że wyświetlany na elewacji Spodka napis nie zawierał żadnych treści naruszających prawo.

od 7 lat
Wideo

Jak głosujemy w II turze wyborów samorządowych

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na katowice.naszemiasto.pl Nasze Miasto