Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Historia mumii Tutanchamona z klątwą w tle

Ewa Naukowicz
Ewa Naukowicz
Tutanchamon
Tutanchamon Ewa Naukowicz-Wójcik
Tutanchamon, choć panował krótko, jest chyba najbardziej znanym egipskim faraonem. Wszystko za sprawą odkrycia jego grobowca, przedwczesnej śmierci i tajemniczej klątwy.

Tutanchamon wstąpił na tron gdy miał 8 lat, dziesięć lat później już nie żył. Przypuszcza się, że umarł w wyniku urazu, którego doznał po upadku z rydwanu. Odnaleziona mumia faraona została dokładnie zbadana, lecz niestety nikt nie potrafił podać dokładnej przyczyny śmierci tego młodziutkiego, egipskiego władcy. Ustalono jedynie, że Tutanchamon zmarł nagle, w chwili, gdy jego grobowiec nie był jeszcze gotowy. Król-chłopiec został więc pochowany pospiesznie, w skromnym, małym grobowcu, zbudowanym dla arystokraty.

Grób Tutanchamona został odkryty w Dolinie Królów, w roku 1922. Jednak nim do tego doszło, archeolog Howard Carter poświęcił pięć lat na jego odnalezienie. Przedsięwzięcie to było możliwe dzięki wsparciu finansowemu Lorda Canarvona, którego uważa się za jednego z odkrywców miejsca wiecznego spoczynku młodego faraona.

Kiedy zdeterminowanemu Carterowi udało się wreszcie zajrzeć przez otwór wybity w drzwiach, oczom jego ukazało się wnętrze nietknięte przez 3300 lat. Zapytany czy coś widzi odpowiedział: "Tak. Cudowne rzeczy". I to była najszczersza prawda. Skarb wewnątrz odkrytego grobowca składał się z tak ogromnej liczby przedmiotów, że archeolog kolejne dziesięć lat spędził inwentaryzując meble, stroje, biżuterię, a nawet znalezione tam jedzenie.

Grobowiec składał się z czterech komór zajmujących 84 m kw. Korytarz i schody doprowadziły Cartera do pierwszego pomieszczenia, którego strzegły dwa naturalnej wielkości posągi władcy. W odnalezionym przedsionku znajdowały się między innymi trzy pozłacane łoża, w aneksie kolejne, tym razem niskie łoża, krzesła i gry. Najwięcej drogocennych przedmiotów kryło pomieszczenie, które zostało odnalezione jako ostatnie - skarbiec. Zawierał on między innymi: figurki łodzi, wiele posągów oraz kanopskie urny, w których znajdowały się narządy wewnętrzne faraona. Żołądek umieszczony był w urnie, którą opiekował się Duamutef, bóg o głowie szakala. Wątroby strzegł Imseti, płuc - Hapi, zaś opiekunem jelit był Qebehsenuf.
Opisując odnalezione przez archeologa pomieszczenia, nie sposób pominąć najważniejszego - Komory grobowca, którą wypełniał zestaw czterech relikwiarzy z wyrytymi zaklęciami. Żmudne prace nad tym znaleziskiem trwały rok. Archeolog musiał pracować z ogromną ostrożnością. Odnaleziona mumia zawierała bowiem nie tylko mnóstwo bandaży, ale i ponad sto sztuk biżuterii, chociażby "fałszywe palce", czyli ochronne nakładki na palce dłoni i stóp oraz mnóstwo amuletów i innych przedmiotów, które miały chronić Tutanchamona w przyszłym życiu.

Pierwsza i druga trumna wykonana była z rzeźbionego drewna, pokrytego złotą blachą. Trzecia z trumien okazała się największym starożytnym złotym przedmiotem jaki kiedykolwiek odkryto. Wykonano ją z ponad 100 kg litego złota. To właśnie w niej spoczywała mumia Tutanchamona. Jej twarz zakrywała przepiękna, 9-kilogramowa, złota maska pośmiertna. Znalezisko kryło coś jeszcze - złowrogą przepowiednię: "Niechaj śmierć na rączych skrzydłach dosięgnie tego, kto naruszy wieczny spokój faraona".

Zapewne nikt nie potraktowałby tych słów poważnie, gdyby nie fakt, że niespełna pół roku później towarzyszący Carterowi w poszukiwaniach Canarvon, zmarł. W prasie zawrzało. Wszyscy zaczęli doszukiwać się kolejnych przypadków spełnienia przekleństwa. Tajemnicze zgony mnożyły się w zastraszającym tempie - Archibald Douglas Reid, zdaniem szukających sensacji dziennikarzy, umarł w chwili gdy prześwietlał mumię promieniami Roentgena, a dziesiątki innych, związanych w jakikolwiek ze znaleziskiem osób, kończyły swój ziemski żywot w skutek egzotycznych chorób, ukąszeń skorpionów, czy skacząc w panice przez okno.

Lata mijały, a Howard Carter, osoba najbliżej związana ze znaleziskiem, wciąż żyła. O żadnej więc klątwie nie mogło być mowy, zwłaszcza, że Egipcjanie nie mieli zwyczaju rzucania uroków ani klątw, o czym cały czas przekonywali naukowcy.

Większość skarbów Tutanchamona można więc, już bez obawy o własne życie i zdrowie, zobaczyć w Muzeum Narodowym w Kairze. W odkrytym 90 lat temu grobowcu, pozostał jedynie sarkofag i jedna ze złotych trumien, w której spoczywa ciało Tutanchamona.

A co z klątwą?

Zarejestruj się i napisz artykuł
Znajdź nas na Google+

od 7 lat
Wideo

Uwaga na Instagram - nowe oszustwo

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na naszemiasto.pl Nasze Miasto