II Częstochowskie Prezentacje Monodramów - podsumowanie

W listopadzie odbyły się drugie częstochowskie prezentacje monodramów, w których nagrodą główną było 2000 złotych. W konkursie miało wziąć udział pięć teatrów ale nie wszyscy, z różnych powodów, mogli się pojawić. Mało brakowała a przegląd by się nie odbył, ale organizatorzy jakoś sobie poradzili i zaprezentowali świetne pozakonkursowe spektakle (w tym organizatora i zarazem członka jury Wojciecha Kowalskiego z Teatru from Poland z Częstochowy, który zagrał rewelacyjny spektakl pod tytułem Stand Up Comedy).

Po obejrzeniu wszystkich spektakli biorących udział w konkursie, jury w składzie Anita Grobelak, Wojciech Kowalski oraz przewodniczący Janusz Pawlikowski, postanowiło przyznać nagrodę 2 tys. złotych Teatrowi Momo za sztukę Powiązania, w której wystąpił Marek Kołbuk. Wielkim przegranym był Teatr Delikates w sztuce B612. Oba spektakle były prezentowane bez słowa mówionego z towarzyszącą im muzyką. Moim zdaniem wielką przegraną była również Joanna Kołtyś, która zaprezentowała spektakl mówiony. Przedstawienie to nie przyniosło oczekiwanych rezultatów, ponieważ aktorka nie potrafiła przekazać przesłania.

Przewodniczący jury Janusz Pawlikowski wraz z członkami, wybierając pomiędzy dwoma teatrami reprezentującymi grę ciałem i muzyką powiedział, że oba spektakle były na wysokim poziomie. Teatr Delikates zagrał piękny spektakl ciałem i dźwiękiem, a teatr Momo był mądrzejszy. Na podsumowanie przewodniczący powiedział, że zadecydowało zdanie: "Jeśli mam wybrać pomiędzy pięknym, a mądrym - wybieram mądry."

Gościem był również Ireneusz, Kozera naczelnik wydziału kultury Urzędu Miasta Częstochowy, który powiedział, że wcale nie prawdą jest, iż w Częstochowie nic się nie dzieje, i że jest potrzeba robienia takich konkursów i monodramów. Na koniec organizatorzy przygotowali niespodziankę, w której wystąpił Teatr Ten... No Wiesz... Rozumiesz w komedii zatytułowanej "Multi... coś tam".

Monodramy są bardzo trudną sztuką - aktor staje twarzą w twarz z publicznością. Jest sam, nie ma do pomocy innych kolegów aktorów, jedynie rekwizyty i muzykę. Musi dać z siebie wszystko. Monodramy na pewno są skierowane do wąskiego grona osób. W Częstochowie mamy również wspaniałych aktorów, którzy w Teatrze im. Adama Mickiewicza grają dla szerokiej publiczności, ale pokazują grają monodramy.

Uważam, że warto jest pokazywać takie spektakle, bo one wcale nie muszą być nudne i ciężkie w odbiorze. Mogą być to świetne komedie, w których również znakomicie bawi się publiczność.