Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Impresje Artystyczne - wzruszenia i ciężka praca

Magdalena Wróbel
Magdalena Wróbel
Dyskoteka festiwalowa.
Dyskoteka festiwalowa. M. Wróbel
Impresje Artystyczne, czyli Festiwal Piosenki Młodzieży Niepełnosprawnej organizowany jest przez fundację Pro Omnibus i odbywa się w Ciechocinku. To niezwykła impreza nie tylko dla niepełnosprawnych, biorących w niej czynny udział.

Tegoroczny festiwal odbywał się od 15 lipca do 2 sierpnia, już po raz czternasty i zgromadził w Ciechocinku pięćdziesięciu utalentowanych ludzi wraz z opiekunami.

Impresje Artystyczne, to muzyczne spotkanie młodzieży, mimo że niepełnosprawnej, to bardzo utalentowanej, przede wszystkim muzycznie.

Festiwal składa się z dwóch części. Wpierw odbywają się warsztaty wokalne z wykwalifikowaną kadrą instruktorów. W tym roku były to cztery instruktorki: Ewa Lewandowska, Kasia Piasecka, Agnieszka Szromek oraz Agnieszka Olszewska, które wkładają swoje serce w pracę, przygotowanie piosenek i przekazanie jak największej wiedzy młodym ludziom.

Drugą częścią 18-dniowego spotkania są koncerty "Impresji" na profesjonalnej scenie wraz z 25-osobową Orkiestrą Symfoniczną Marka Czekały pod jego dyrygenturą. W tym roku odbyły się dwa koncerty konkursowe, koncert galowy oraz konkurs laureatów w pobliskim zaprzyjaźnionym Toruniu, w Muzeum Etnograficznym.

- My jesteśmy tu tylko po to, abyście mogli podnieść swoje umiejętności. A kiedy już je podniesiecie, będziecie mogli zaprezentować się na scenie. To jest drugi najważniejszy element naszego festiwalu [pierwszy to warsztaty - przyp. aut.]. Po to pracujemy, po to ćwiczymy, po to są warsztaty, aby móc efekty swojej pracy zademonstrować publiczności - podkreślał podczas spotkania organizacyjnego Mirosław Satora, przedstawiciel władz fundacji.

Impresje Artystyczne to przede wszystkim doskonała atmosfera panująca podczas 18-dniowych warsztatów i wszyscy czekają właśnie na te dni z utęsknieniem.

- Przyjeżdżam do Ciechocinka, bo tutaj się ze wszystkimi związałam i uważam ich za przyjaciół, festiwal jest dla mnie dobrą terapią i szansą na rozwój, ponieważ warsztaty mi dużo dają, mogę się rozwijać wokalnie - mówi o Impresjach Ola Gudacz, która na tę imprezę przyjeżdża od pierwszego festiwalu, czyli od czternastu lat.

Choć są to dni ciężkiej pracy, z prób i warsztatów uczestnicy wychodzą szczęśliwi, z uśmiechem na twarzach, wręcz często zawiedzeni, że czas prób i ćwiczeń tak szybko się skończył. Czasem jest bardzo ciężko, leją się łzy i pot, dyskutowane są interpretacje piosenek, ale efekt końcowy jest zawsze zaskakujący - nie tylko dla młodego wykonawcy, ale wszystkich biorących udział w przygotowaniach. Najbardziej zaskoczeni są widzowie, słuchacze prób i koncertów festiwalu.

- To czwarty nasz festiwal, atmosfera podczas festiwalu jest fantastyczna, naprawdę świetna, muzyka bardzo mi odpowiada, młodzież też się bardzo dobrze czuje, zresztą większość jest z nami obyta, nie ma przed nami żadnego strachu, ci młodzi, co pierwszy raz są, trochę się boją, ale już się oswajają - mówił nam Marek Czekała.

Zapytałyśmy dyrygenta również o to, co dają takie coroczne spotkania orkiestrze: - Spotykanie z nimi stwarza jakieś takie niesamowite przeżycie, to trudno nawet wyrazić słowami, ale wszyscy chcą tu wracać - mówi.

Podczas warsztatów z orkiestrą dla każdego uczestnika został nagrany indywidualny podkład do jego piosenki, aby mógł sobie w dowolnym momencie poćwiczyć swój utwór.

A jak wyglądał dzień na warsztatach Impresji? Rano było wspólne śniadanie w hotelu "Kameralna", gdzie zakwaterowani byli uczestnicy, potem wszyscy wędrowali do Sali Gregoriańskiej, gdzie odbywało się rozśpiewanie oraz przekazanie wszelkich potrzebnych informacji oraz podział na grupy warsztatowe - trzy grupy warsztatowe, których zajęcia prowadzone były w pobliskim liceum oraz grupa, która miała próby z orkiestrą oraz z jedną z instruktorek w Sali Gregoriańskiej. I tak do godziny 12.30 trwały zajęcia i po obiedzie do kolacji znów odbywały się warsztaty.

Instruktorki po raz kolejny prowadziły warsztaty, więc wykonawcy, którzy byli na festiwalu nie po raz pierwszy wiedzieli, czego się spodziewać, a "nowi" szybko zrozumieli, o co chodzi dziewczynom. Nauczyciele wokalni wiedzieli już, że oprócz problemów zdrowotnych, młodzi ludzie nie różnią się od swoich rówieśników, a wręcz przerastają ich zapałem do pracy. Tak jak w poprzednich latach, każde słowo instruktorów chłonęli jak gąbka i stosowali się do rad i zaleceń. Na twarzach instruktorów podczas koncertów było widać zachwyt i zadowolenie z efektów pracy swojej i młodych wokalistów.

- Podobają mi się panie instruktorki, które przygotowują nas do tego, żebyśmy mogli zaśpiewać w konkursie. Koleżanki, które mówią, że jestem taką maskotką, bo jestem prawie najmłodsza - opowiadała nam Ola Liske, debiutantka na tegorocznym festiwalu.

A po zajęciach wokalnych i warsztatach z orkiestrą wszyscy mieli czas wolny, były wspólne spacery i przesiadywanie pod Kameralną na rozmowach. Przychodzili i dorośli i dzieci oraz instruktorzy i członkowie orkiestry.

Jeden z uczestników festiwalu miał ze sobą swój sprzęt grający, więc wieczorem odbywało się na patio przed hotelem, wspólne śpiewanie, takie trochę karaoke, pełne śmiechu i zabawy.
Była też dyskoteka zorganizowana przez fundację Pro Omnibus, głównego organizatora imprezy, na której tańczyli wszyscy, bo wszyscy czuli się jak ludzie zdrowi - nikt nie patrzył jakie kto ma ułomności, ważna była dobra zabawa. Wózek, laska, w niczym nie przeszkadzają? Wszyscy uczestnicy bawili się świetnie, przegryzając smakołyki przygotowane przez organizatorów.

Zwieńczeniem festiwalu były koncerty - dwa konkursowe, podczas których występowali wszyscy uczestnicy oraz koncert Galowy Laureatów oraz koncert, ostatni niedzielny w Toruniu, na którym wystąpili laureaci tegoroczni oraz z ubiegłych lat.

Tegoroczny Koncert Galowy rejestrowała TV Bydgoszcz, a prowadzącym ten koncert był Hubert Malinowski, dziennikarz tej stacji, którego zapytałyśmy o wrażenia z koncertu: - Młodzież rewelacyjna, ja jadąc tutaj miałem chyba mylne pojęcie na temat wykonania i poziomu artystycznego. To, co ja już zobaczyłem na próbach, które były kilka godzin przed koncertem dało mi do myślenia, ja sobie tak usiadłem i pomyślałem: Oj tutaj się będzie działo i tak jak wczoraj [dzień przed koncertem - przyp. aut], przygotowując się do tego koncertu byłem przestraszony, tak po tej próbie wiedziałem, że to będzie wieczór, którego nie zapomnę, z wykonaniami utworów, które moim zdaniem, wielokrotnie były lepsze niż w oryginałach - powiedział nam tuż po zakończeniu koncertu galowego dziennikarz. Dodał też: - Miałem ciarki, które mi przechodziły po plecach, miałem momenty w których mi zatykało gardło, widząc fantastyczne wykonania utworów i reakcję publiczności.

To był już XIV festiwal, w przyszłym roku będzie to impreza jubileuszowa i na pewno również będzie pełna emocji i pięknych chwil dla młodzieży niepełnosprawnej, ich opiekunów, instruktorek oraz widowni, która przyjdzie oklaskiwać te talenty.

Miałyśmy przyjemność po raz czwarty relacjonować dla Państwa ten trwający 18 dni
festiwal. Każdy koncert przygotowany przez fundację Pro Omnibus jest czymś wyjątkowym - co staramy się pokazać poprzez swoje materiały - dla uczestników jak i oglądających i słuchających tych występów. Niestety emocji jak i ogromnej miłości, która płynie od wszystkich uczestniczących w tych wydarzeniach nie da się opisać i przedstawić. Nie da się opisać też wszystkiego co dzieje się podczas tych dni, wszystkich tych emocji, tych radosnych i pozytywnych wydarzeń.

Z rodu na rok obserwujemy jak wielkie postępy robi ta młodzież, jak bardzo kocha śpiew i jak wiele dla niej znaczy, że tam w Ciechocinku może poczuć się prawdziwymi artystami, kimś wyjątkowym.

Chcemy też bardzo podziękować za wszystką dobroć i życzliwość płynącą od uczestników, jak i Fundacji. Za to, że możemy prezentować światu talent i za to, że osoba niepełnosprawna mimo swej choroby jest równoprawnym członkiem społeczeństwa. A w tym artykule chcemy przypomnieć, że młodzież choć niepełnosprawna, jest ogromnie utalentowana, pełna pasji, zdolna i wytrwała. Potrafi dzielić się ogromną radością życia.

Mamy również nadzieję, że nasze artykuły przybliżają Państwu choć trochę świat ludzi niepełnosprawnych i przez to są oni Państwu choć trochę bliżsi.

Patronat medialny nad festiwalem sprawują Wiadomości24.pl !

Współautor artykułu:

  • Marta Wróbel
emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Filip Chajzer o MBTM

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na naszemiasto.pl Nasze Miasto