Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Indywidualny PŚ w Willingen - podsumowanie

Dawid Bożek
Dawid Bożek
Nowym liderem Pucharu Świata został Anders Bardal. Norweg, dzięki swojemu zwycięstwu w Willingen pokazał, że jest liczącym się graczem w walce o Kryształową Kulę. Tymczasem żaden z Austriaków nie stanął na konkursowym podium.

Podczas trwania dzisiejszych zawodów, mało kto wierzył, że Andreas Kofler obroni pozycję lidera Pucharu Świata po konkursie na Mühlenkopfschanze. Owszem, ta pucharowa przepowiednia się sprawdziła, jednak nie w pełni. Otóż, podczas gdy wielu jednym tchem wymieniało w roli nowego właściciela żółtego plastronu Gregora Schlierenzauera, niespodziewanie szyki pokrzyżował właśnie Anders Bardal.

Norweg podczas całego weekendu (mały wyjątek stanowił tutaj konkurs drużynowy) skakał fenomenalnie, a niedzielny konkurs tylko potwierdził jego wysoką dyspozycję. Dla 29-letniego Norwega to już trzecie zwycięstwo w sezonie.

Skoczkowie z Austrii poza podium

Oczywiście taki stan rzeczy nie byłby możliwy, gdyby nie słabsza postawa najgroźniejszych rywali Bardala, a więc wspomnianych wcześniej Schlierenzauera i Koflera. Ogólnie rzecz biorąc, w pierwszej dziesiątce zawodów w Willingen znalazł się tylko jeden Austriak – był to Martin Koch, który zakończył konkurs na ósmym miejscu.

Wydaje się to niewiarygodne, ale sytuacja, w której żaden z reprezentantów aktualnych mistrzów świata nie znalazł się na podium powtórzyła się w tym sezonie już trzykrotnie (drugi konkurs w Bad Mittendorf i pierwszy konkurs w Sapporo, a także dziś w Willingen). Nie tak Alexander Pointer wyobrażał sobie to niedzielne popołudnie. Oprócz Kocha, punkty dla Austrii zdobyli trzynasty Thomas Morgenstern i osiemnasty Schlierenzauer.

Kofler najgorzej w sezonie

Trudno wytłumaczyć tak słabą postawę Andreasa Koflera. Co prawda, już podczas japońskich konkursów można było dostrzec tendencję spadkową w formie Austriaka, mimo to nikt nie spodziewał się tego, że Kofler odda prowadzenie w Pucharze Świata praktycznie bez walki. Po raz pierwszy w tym sezonie nie zobaczyliśmy „Kofiego” w drugiej serii.

Czasu na poprawę ewentualnych błędów jest stosunkowo niewiele (następne zawody już w środę, w Klingenthal). Trzeba mieć tylko nadzieję, iż Andreas nie złożył swojego arsenału i będzie jeszcze walczył o Kryształową Kulę.

Willingen "lubi" Koudelkę

Drugie miejsce na konkursowym podium zajął Roman Koudelka. Dla 22-letniego Czecha to najlepszy wynik w karierze, bowiem rok wcześniej w jednym z konkursów w Harrachovie zajął trzecie miejsce (to jedyne jego miejsca na podium). Generalnie, weekend w Willingen dla Koudelki był znakomity.

W sobotę nie dość, że wystąpił najlepiej z czeskiej ekipy, to jeszcze mógł się pochwalić najlepszymi próbami wśród wszystkich skaczących. Niedziela była powtórką z rozrywki. Dzięki temu świetnemu wynikowi „Koudi” awansował na óśmą pozycję w klasyfikacji łącznej. Pierwszą trójkę uzupełnił Daiki Ito. Japończyk w tym sezonie stanął na podium już sześciokrotnie.

Stoch "na piątkę"

Kolejny świetny występ zanotował Kamil Stoch. Najlepszy nasz obecnie zawodnik uplasował się na piątym miejscu, mimo, że w serii próbnej wiele wskazywało na to, iż może powalczyć o zwycięstwo (Kamil uzyskał w niej aż 148,5m). Mimo wszystko urodzony w Zębie skoczek może być bardzo zadowolony ze swoich skoków, a także z umocnienia swojej pozycji w pucharowej klasyfikacji. Zajmuje on wciąż czwartą lokatę, a jego przewaga nad Thomasem Morgensternem wzrosła do 27 punktów.

Oprócz Stocha w Willingen punktowało jeszcze dwóch Polaków. Piotr Żyła zajął 26. miejsce, a dwie pozycję niżej uplasował się Maciej Kot. Przez pierwszą serię nie przeszli niestety Krzysztof Miętus (34. miejsce) i Tomasz Byrt (38. lokata). Niewielkim pocieszeniem może być dla nich fakt, iż niżej od nich znaleźli się bowiem wcześniej wspomniany Andreas Kofler i Wolfgang Loitzl.

Rzućmy jeszcze okiem na klasyfikację FIS Team Touru. Na prowadzeniu są Norwegowie przed Japonią i Niemcami. Reprezentacja Austrii znajduje się na razie poza pierwszą trójką (choć ich strata do naszych zachodnich sąsiadów wynosi tylko 0,4 punktu). Polska jest siódma.

od 12 lat
Wideo

Wspaniałe show Harlem Globetrotters w Tauron Arenie Kraków

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na naszemiasto.pl Nasze Miasto