"Jesteśmy braćmi" - powiedział Franciszek do Benedykta XVI

Około godziny 12.05 wystartował z Watykanu helikopter z papieżem Franciszkiem na pokładzie. Biały śmigłowiec dwukrotnie przeleciał nisko nad Castel Gandolfo, czym wzbudził radość tłumu wiernych zgromadzonych na Placu Wolności.

Po 20 minutowym locie, jak podaje biuro prasowe Watykanu, Ojciec Święty Franciszek wylądował
na lądowisku Papieskim Villas w Castel Gandolfo, gdzie obecni byli także: ks biskup Albano Marcello Semeraro i Xavier. Petrillo, dyrektor Villas.

Następnie papież Franciszek i emerytowany biskup Rzymu przejechali samochodem do Pałacu Apostolskiego, gdzie odbędą prywatne spotkanie w bibliotece, a następnie zjedzą wspólnie obiad. W godzinach popołudniowych papież Franciszek powróci do Watykanu.

Watykańskie służby informacyjne poinformowały także, że nie jest planowana ani transmisja, ani też żadne publiczne wystąpienia czy konferencja prasowa. Media otrzymają jedynie kilka zdjęć, a być może także krótki materiał filmowy.

Watykan zdementował też krążące pogłoski, mówiące o tym, iż Benedykt XVI przygotował dla swego następcy, Franciszka, 300-stronicowy memoriał dotyczący sytuacji Kościoła i stosunków panujących w Stolicy Apostolskiej.

Bezprecedensowe spotkanie w Castel Gandolfo, w którym uczestniczy dwóch papieży to wydarzenie historyczne. Ostatni raz spotkanie takie mogło mieć miejsce na początku XV wieku, w czasie tak zwanej wielkiej schizmy zachodniej, kiedy równoczesne rządy sprawowało dwóch, a później trzech papieży.

Gdy papież Franciszek i emerytowany Benedykt XVI poszli się modlić w kaplicy w Castel Gandolfo, Benedykt XVI, uznał, że nie wypada mu usiąść obok Franciszka, dla którego został przygotowany specjalny honorowy klęcznik, lecz obecny papież zaproponował, by modlili się razem w tej samej ławce. - "Jesteśmy braćmi", powiedział, jak poinformował ojciec Federico Lombardi, Franciszek.

Wizyta Franciszka w Castel Gandolfo, zdaniem Lombardiego przebiegała w swojskiej atmosferze, bez potrzeby korzystania z tytułów. Na pewno na charakter odwiedzin wpłynęły dwie rozmowy telefoniczne, które odbyły się po wyborze Bergogliego na papieża.

Spotkanie, w którym były i obecny zwierzchnik Kościoła posługiwał się językiem włoskim, trwało około 40-45 minut.

Obraz "Madonna dell'umita"(Matka Boskia Pokorna), dar, który Franciszek podarował Benedyktowi XVI, po modlitwie, został złożony w kaplicy - poinformował ksiądz Lombardi. Papież Franciszek powiedział, że wybierając na podarunek dla papieża-emeryta tę właśnie ikonę, swe myśli kierował w stronę wszystkich aktów pokory, w które obfitował pontyfikat Benedykta XVI.