Akcja filmu toczy się w dalekiej przyszłości, gdzie o kartach kredytowych i kontach w banku nikt już nie pamięta. A gotówką, którą możesz płacić za wszystko, stał się czas.
Zapewne pierwsze myśli, które przychodzą Ci do głowy to pytania: Jak to? Czas? Pieniądz?. A odpowiedź jest prosta...
Pieniądzem jest "licznik" usytuowany na przedramionach bohaterów. Odmierza on czas, który pozostał do końca ich dni. Ów licznik, tak jak dzisiejsze konta bankowe, zmienia swoją ilość czasu.
Wypłata za pracę, to dodatkowy czas Twojego życia. Nie zarabiasz pieniędzy lecz godziny i minuty. Działa to również w drugą stronę. Płacąc za przejazd autobusem, oddajesz swój czas.
Cały Twój majątek jest "wyryty" na Twojej ręce. Każdy widzi "stan Twojego konta". Bogaty? Biedny? Masz to prawie wypisane na czole.
Ale najbardziej przerażające nie jest to, że codziennie widzisz ile czasu ci
pozostało. To, że Twoje życie kręci się wokół "zegara", którego nie możesz usunąć, ani nie potrafisz zignorować. Największym niebezpieczeństwem jest fakt, iż czas który Ci pozostał, stanowi cały Twój dobytek. Dobytek, który nosisz nieustannie przy sobie. Dobytek, z którego w każdej chwili ktoś może Cię okraść.
Film Andrew Niccola, pomimo iż gatunkowo należy do science-fiction, doskonale odnosi się do kwestii wartości, jaką osiągnął pieniądz w dzisiejszym świecie.
A atrybutem filmu jest nie tylko niekonwencjonalny scenariusz, ale również naprawdę dobra gra aktorów.
W rolach głównych zobaczycie Justina Timberlake'a, Amandę Seyfried oraz Oliwię Wilde.
Dni Lawinowo-Skiturowe
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
