Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Kat zdjął z haka stryczek. Niepotrzebnie?

Jerzy Kirzyński
Jerzy Kirzyński
Spór nadal toczą prawnicy i naukowcy. Podzieleni są Polacy. Jedni uważają, że kara śmierci eliminuje najniebezpieczniejszych przestępców i odstrasza potencjalnych morderców. Przeciwnicy „kaes” mówią o straceniu np. niewinnych ludzi.

- Spodziewam się kary śmierci, wręcz o nią proszę, bo dalsze życie z piętnem zabójcy wydaje mi się niemożliwe- wyznał przed Sądem Wojewódzkim we Wrocławiu Janusz Kulmatycki „ Diabeł”, który siódmego marca 1993 r. w Miłocicach zastrzelił policjanta z Jelcza, a drugiego ranił.

Odsiaduje karę dożywocia.

- „ Wyhuśtajcie” mnie, nie mam po co żyć - domagał się stryczka Eugeniusz Mazur, morderca czteroosobowej rodziny w Babieńcu koło Kętrzyna.

Byłem przy jego zatrzymaniu. Przedstawił nawet mocne alibi. Kiedy kryminalni z Reszla uzyskali informację, że w barze sprzedał on damską obrączkę, około pierwszej w nocy obudziliśmy mężczyznę, który ją od niego kupił.
Ściągnięta została, przez sprawcę okrutnego mordu, z palca młodej kobiety.

4 marca 1992 roku usłyszał on wyrok śmierci. Sąd Apelacyjny w Warszawie, 24 lutego 1995 roku, skazał ostatecznie Eugeniusza Mazura na 25 lat więzienia.

Rozmawiałem, zaraz po wyroku, z Mariuszem Trynkiewiczem, przebywającym wówczas w Zakładzie Karnym we Włocławku.

- Była we mnie jakaś siła, moja druga połówka, która kazała mi zabijać - usłyszałem wtedy. – Druga część mego ciała chce jednak żyć zgodnie z prawem, chce być użyteczna dla społeczeństwa. Nie chcę wisieć na sznurze.

Ostatni wyrok śmierci, przez powieszenie, wykonano 21 kwietnia 1988 r. w krakowskim więzieniu na Andrzeju Czabańskim, skazanym przez Sąd Wojewódzki w Tarnowie za zabójstwo 10 czerwca 1984 r. kobiety i usiłowanie zabójstwa jej córek. Rada Państwa nie skorzystała z prawa łaski.

Rok wcześniej odbyło się sześć egzekucji. Najwięcej skazanych stracono w 1973 r., wykonano wówczas 27 wyroków śmierci.

Po wyborach 4 czerwca 1989 r., w grudniu Sejm kontraktowy przyjął ustawę o amnestii. Na jej mocy skazanym na karę śmierci, którzy nie zostali straceni, zamieniono wyroki na kary 25 lat pozbawienia wolności.

Warto zauważyć, że latach 1991 - 1993 orzeczono „kaes” wobec ośmiu przestępców, a ostatni zapadł w Sądzie Wojewódzkim w Elblągu w 1996 r.

W następnym roku jako karę główną wprowadzono dożywocie.

26 listopada 1991 r. Polska przyjęła Europejską Konwencję o Ochronie Praw Człowieka i Podstawowych Wolności, bez jednego z sześciu protokołów dodatkowych będących jej integralną częścią. Stanowił on: „ Znosi się karę śmierci. Nikt nie może być skazany na taka karę, ani nie może nastąpić jej wykonanie”.

29 sierpnia 2013 r. prezydent Bronisław Komorowski podpisał ustawę o ratyfikacji przepisów znoszących karę śmierci we wszystkich okolicznościach.

od 12 lat
Wideo

Protest w obronie Parku Śląskiego i drzew w Chorzowie

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na naszemiasto.pl Nasze Miasto