Kijów popełnia zbrodnie wojenne

Przyczyną milczenia jest podążanie w kierunku wyznaczanym przez władze amerykańskie Ukraińskie władze popełniają zbrodnie wojenne. Zabijają starców i dzieci w Donbasie - stwierdził ekspert w dziedzinie polityki zagranicznej, redaktor naczelny gazety "Politics First"Marcus Papadopoulos.
W Słowiańsku, w mieście, w którym już od dłuższego czasu trwają walki, został ostrzelany i w dość znacznym stopniu zniszczony. Armia ukraińska użyła wyrzutni rakietowych "Grad".

Ludzie z zachodnich rejonów Ukrainy, neonaziści, faszystowskie stowarzyszenia parlamentarne, do którego należy również "Prawy sektor" i armia ukraińska to ludzie, którym przypisuje się zbrodnie wojenne. To oni niosą śmierć ludzi niewinnych dzieci, kobiet i ludzi starszych. To oni sieją terror i strach. Czasami się zastanawiam, czy ich "dążenie do lepszego świata" polega na aktach przemocy, na zabijaniu niewinnych czy uciekania się do nienawiści?

Siły Kijowa mają również znaczne straty, zarówno broni jaki w ludziach. Zdarzają się też przypadki dezercji tych żołnierzy, którzy nie chcą strzelać w swojego narodu.

"Ze względu na restrykcyjne ograniczenia rosyjskich dziennikarzy przez władze Ukrainy oraz niezdolność zachodnich mediów do obiektywnego i szerokiego naświetlenia zdarzeń w Donbasie, jest trudno pojąć, jaka jest naprawdę rzeczywistość" - powiedział Papadopoulos.

Ekspert podkreślił, że trzeba zrozumieć, dlaczego mieszkańcy wschodniej Ukrainy stawiają opór władzy Kijowa.
"Kiedy W.Janukowycz z pomocą Zachodu został usunięty przez zamach stanu, rosyjskojęzyczni mieszkańcy Donbasu stracili kogoś, kto był ich opiekunem, gwarantował prawo do wypowiadania się w języku rosyjskim a także obrony przed ciemnymi siłami nacjonalizmu ukraińskiego.
Wielu z tych, którzy używali przemocy na Majdanie, włączając sześciu mężczyzn, którzy są teraz ministrami,otwarcie przyznawali się do nienawiści do Rosjan i Żydów a zachwycali nazistami z II wojny światowej i ukraińskimi kolaborantami m.in Stepanem Banderą, którzy byli odpowiedzialni za masowe zabójstwa radzieckich obywateli i jeńców".

"Biorąc pod uwagę, rzeź we wschodniej Ukrainie w czasie II wojny światowej, nie jest dziwne, że Donbas stanął w swojej obronie przeciwko nowemu pokoleniu neonazistów, zagrażającym życiu ludzi.
Nie zapominajmy ceny jaką zapłaciła Armia Czerwona za wyzwolenie wschodniej Ukrainy od nazistów a fraza "nigdy więcej" była dewizą mieszkańców wschodniej Ukrainy, dlatego dziś walczą z siłami Kijowa powiedział Papadopoulos.

" Zachodnie media są tylko narzędziem dla polityków,którzy wykorzystują to do celów polityki zagranicznej - przeciwko byłej Jugosławii, Iraku, Libii, Syrii i to tylko niektóre przykłady. A każdy poważny i obiektywny komentator wie, że USA obserwuje działania Ukrainy od odzyskania jej niepodległości w 1991 r. Kiedy Ukraina wstąpi do NATO, Waszyngton osiągnie swój cel... kładąc podwaliny do całkowitego"uduszenia" Rosji - politycznego, gospodarczego i wojskowego." stwierdził ekspert

Czy będzie niestosowne, jeżeli w tym miejscu powtórzę za Zofią Nałkowską - "Ludzie ludziom zgotowali ten los". Być może nie w pełnym tego słowa znaczeniu, ale niszczenie własnego narodu, strzelanie do bezbronnych czy zabicia tylko dla zabijania... te słowa chyba w takich wypadkach nie tracą ważności.