Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Kolejne zwycięstwo polskich siatkarek! Polska-Peru 3:0

Monika Sieniawska
Monika Sieniawska
Polskie siatkarki bez problemu uporały się z reprezentantkami Peru i awansowały do kolejnej fazy mistrzostw świata. Po raz kolejny w turnieju nie popisali się za to sędziowie.

Po trzech kolejkach Polki miały na swoim koncie zwycięstwo z Kostaryką. Cóż z tego, skoro do następnej fazy turnieju przechodzą tylko punkty zdobyte w pojedynkach z zespołami, które wyjdą z grupy. Bolesne porażki z Japonią i z Serbią mogą zatem okazać się bardzo kosztowne i pozbawić biało-czerwone awansu do najlepszej czwórki. Z tabeli grupy A wynikało, że to właśnie Peruwianki będą ostatnią drużyną, która przejdzie do drugiej rundy – zwycięstwo z nimi miało zatem niebagatelne znaczenie dla dalszych losów naszych siatkarek w japońskim turnieju.

- Wygraliśmy z Kostaryką i zaczynamy mistrzostwa od początku. Nie pozostaje nam nic innego jak zacząć marsz ze zwycięstwami i zatrzeć to złe wrażenie po dwóch minimalnych porażkach, choć zostawiły one swój ślad w drużynie – mówił na konferencji prasowej trener reprezentacji Polski Jerzy Matlak po pierwszym zwycięstwie na mistrzostwach świata.

W składzie biało-czerwonych nastąpiła tylko jedna, wymuszona zmiana. Za Agnieszkę Bednarek-Kaszę, leczącą kontuzję kciuka, na boisko wybiegła Berenika Okuniewska. Taktyka na spotkanie z podopiecznymi Cheola Yonha Kima była prosta – jak najszybciej uzyskać spore prowadzenie, by zdeprymować rywalki. Polki od samego początku rzuciły się do ataku i na pierwszej przerwie technicznej w premierowej odsłonie prowadziły 8:3. Z każdą chwilą przewaga wzrastała, potwierdzając, że Peruwianki, będące dosyć egzotycznym przeciwnikiem, nie są w stanie zagrozić naszym siatkarkom. Pierwszy set zakończył się bardzo wysokim zwycięstwem biało-czerwonych 25:10.

Bez emocji, bez historii

Drugą partię rozpoczęło równie efektowne prowadzenie Polek 6:0. - Dziewczyny, one mają głowy spuszczone. Proszę was, nie pozwólcie im tych głów podnieść – apelował Jerzy Matlak. Nieoczekiwanie nasze siatkarki straciły nieco koncentrację i pozwoliły przeciwniczkom na odrobienie trzech oczek. Do drugiej przerwy technicznej sukcesywnie powiększały jednak przewagę. Sporo czasu na boisku spędzała Aleksandra Jagieło, która skutecznie wbijała piłki w pole rywalek, a doskonale uzupełniała ją Katarzyna Gajgał. Ostatnia faza seta nie przyniosła żadnych emocji. Polki „wypunktowały” swoje przeciwniczki i zwyciężyły tym razem do 15.

Plan wykonany

Również w kolejnej partii nasze siatkarki nie pozwalały Peruwiankom „złapać oddechu”. W polu serwisowym szalała Małgorzata Glinka, dwukrotnie zdobywając punkty bezpośrednio z zagrywki. Na pierwszej przerwie technicznej nasze siatkarki, podobnie jak w inauguracyjnym secie, prowadziły 8:2. Przewaga Polek ani przez chwilę nie była zagrożona. Wygrywały 11:4 i 14:6. Przy stanie 15:6 trener Kim poprosił o czas, jednak jego rady nie przyniosły rezultatu, gdyż podopieczne trenera Matlaka były drużyną o kilka klas lepszą. Szkoleniowiec biało-czerwonych wykorzystał zatem szansę, by dać odpocząć podstawowym zawodniczkom i posłać do boju zmienniczki. Po raz kolejny w turnieju nie popisali się sędziowie – tym razem nie zezwolili na zmianę libero w polskiej drużynie. Sytuacja ta wytrąciła nieco z równowagi nasze zawodniczki, jednak nie przeszkodziła im w odniesieniu przekonującego zwycięstwa. Po ataku Karoliny Kosek biało-czerwone miały pierwszą piłkę meczową, lecz rywalki zdołały ją jeszcze obronić. Ataku Joanny Kaczor z drugiej linii nie były już w stanie zatrzymać.

Polska – Peru 3:0 (25:10, 25:15, 25:16)

Polska: Berenika Okuniewska, Małgorzata Glinka-Mogentale, Anna Werblińska, Milena Sadurek, Katarzyna Gajgał, Joanna Kaczor, Mariola Zenik (l) oraz Aleksandra Jagieło, Karolina Kosek, Joanna Wołosz, Katarzyna Zaroślińska

Peru: Patricia Soto, Jessenia Uceda, Yulissa Zamudio Ore, Leyla Chihuan, Elena Keldibekova, Karla Ortiz, Vanessa Palacios (l) oraz Carla Rueda, Angelika Aquino

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Trener Wojciech Łobodziński mówi o sytuacji kadrowej Arki Gdynia

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na naszemiasto.pl Nasze Miasto