Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Konkurs w Obersdorfie - udany powrót Ahonena

Mariusz Reczulski
Mariusz Reczulski
Logo Turnieju Czterech Skoczni
Logo Turnieju Czterech Skoczni www.skijumping.pl/FIS
Podczas pierwszego konkursu Turnieju Czterech Skoczni w sezonie 2009/2010 Janne Ahonen powrócił do skoków narciarskich w wielkim stylu.

Konkurs w Obersdorfie był pierwszym konkursem 58. Turnieju Czterech Skoczni. Wygrał Andreas Kofler (125 m, 134 m) drugie miejsce zajął Janne Ahonen (115,5;137 m), trzecie zaś Thomas Morgenstern (124,5 m;126,5 m). Adam Małysz (117,5 m; 124 m) uplasował się na 8. miejscu.

Janne Ahonen powrócił do skoków narciarskich w wielkim stylu. Był na miejscu 11. po pierwszej serii, w drugiej zajął miejsce 2.

W Oberstdorfie inauguracyjny konkurs tradycyjnie został rozegrany w systemie KO. Nieco zaskakujące wyniki kwalifikacji sprawiły, że kibice mogli obejrzeć kilka naprawdę niezwykle zaciętych pojedynków.

Ciekawie zapowiadały się pary Tom Hilde (26.) - Noriaki Kasai (25.), Kalle Keituri (27.) - Johan Remen Evensen (24.), Peter Prevc (29.) - Matti Hautamaeki (22.), czy też rywalizacja Stefana Huli (19.) z Jernejem Damjanem (32.).

Najciekawsze były pojedynki Janne Ahonena (33.) z Michaelem Neumayerem (18.), oraz lidera klasyfikacji generalnej Pucharu Świata Simona Ammanna (50.) z mistrzem olimpijskim z Turynu - Thomasem Morgensternem (1.).

Przed konkursem nie można też było wskazać zwycięzców w pojedynkach reprezentantów gospodarzy Turnieju Czterech Skoczni. Michael Uhrmann (40.) zmierzył się z mistrzem świata z Liberca - Andreasem Kuettelem (11.), a Martin Schmitt (16.) z Austriakiem Martinem Kochem (35.). Na starcie poniedziałkowych kwalifikacji zabrakło Simona Ammanna (50.) co oznacza, że Szwajcar zmierzył się w parze z Thomasem Morgensternem (1.).

Adam Małysz (21.) rywalizował z Denisem Korniłowem (30.), Stefan Hula (19.) zmierzył się się z Jernejem Damjanem (32.), a Krzysztof Miętus (38.) trafił na Roara Ljoekelsoeya (13.).

Z konkursem pożegnał się w kwalifikacjach Kamil Stoch i zawody obejrzał jedynie w roli widza.

Niestety, na skoczni wiał zmienny wiatr i warunki do skakania były dla każdego skoczka inne.
Padający deszcz i wiatr o dużej sile z tyłu powodowały, że warunki na skoczni się pogorszyły.
Po 20 skokach przerwano pierwszą serię i rozegrano zawody jeszcze raz z wyższego, 23. rozbiegu. Rozwiązanie to okazało się szczęśliwe dla Mattiego Hautamaeki, Sebastiana Colloredo i Jerneja Damjana.

Polskę na Turnieju Czterech Skoczni reprezentują: Adam Małysz, Kamil Stoch, Krzysztof Miętus i Stefan Hula.

O zwycięstwo w klasyfikacji końcowej TCS walkę stoczą niewątpliwie lider Pucharu Świata Szwajcar Simon Ammann i zajmujący drugie miejsce Austriak Gregor Schlierenzauer. O zwycięstwo powalczy też wracający po rocznej przerwie Fin Janne Ahonen (pięciokrotny triumfator Turnieju Czterech Skoczni).

zdjęcia dzięki www.skijumping.pl
Źródło: skijumping.pl, relacja telewizyjna z TCS w Oberstdorfie

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Trener Wojciech Łobodziński mówi o sytuacji kadrowej Arki Gdynia

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na naszemiasto.pl Nasze Miasto