Kontrowersyjna choinka stanęła w Brukseli

Europejskie stolice chwalą się swoimi barwnymi, tradycyjnymi choinkami. Wszystkie cieszą oko wielkością, niezliczoną liczbą świecących kolorowych lampek, no i niepowtarzalnymi, często wprost niezwykłymi ozdobami. Nowoczesny i wyszukany kształt, oparty na formach kwadratów i prostokątów, nadano choince noworocznej w unijnej stolicy - Brukseli.

Wielka choinka ustawiona w historycznym centrum miasta, narobiła wiele hałasu. Dla konserwatystów i tradycjonalistów jej kontrowersyjny i niezwykły wygląd to główny powód krytyki i niekończących się dyskusji. Dla antytradycjonalistów, liberałów, postępowych współczesnych i młodych mieszkańców miasta jasne jest, że dekoracje świąteczne można na niej bez przeszkód zobaczyć. Nie ma więc o co rwać szat, ani włosów na głowie.

Największe kontrowersje i emocje wzbudziła w tej na wskroś nowoczesnej choince instalacja świetlna, wykonana na dziwnym rusztowaniu, składająca się z "płóciennych ekranów i diod LED". Kontrowersyjny 25-metrowy obiekt tak ożywił emocje, że tysiące osób podpisało się na liście przeciwników choinki, pod petycją wzywającą, aby w centrum miasta władze ustawiły tradycyjne drzewko.

Obrońcy "drzewka" i twórcy instalacji choinkowej, podkreślają jej niezaprzeczalne zalety. "Za 4 euro można wejść na jej "czubek" i z wysokości 19 metrów podziwiać okolicę Grand Place, który znajduje się na Liście Światowego Dziedzictwa Kulturowego i Przyrodniczego Ludzkości UNESCO" – czytamy w serwisie interia.pl.

Po zmroku "choinka" – i to jej kolejna zaleta - staje się częścią specyficznego "show z elementami światła i dźwięku". Na ekranach migają kolory, a gapiów i podziwiających przechodniów - jak przekonują artyści odpowiedzialni za projekt – zaprasza się do świeżego, innego niż zwykle do tej pory, spojrzenia na symbol świąt Bożego Narodzenia.
Znajdź nas na Google+